Test SENNHEISER On-Ear - Słuchawki przewodowe

On-Ear
Radek Łabanowski

Na stoisku Sennheisera na targach IFA 2013 było równie kolorowo, jak na innych, i już z daleka było widać sporą grupę zwiedzających w różnobarwnych słuchawkach na głowach. Po chwili okazało się, że wszyscy noszą jeden model On-Ear. Dostępny jest aż w 7 kolorach (niebieskim, różowym, zielonym, kości słoniowej, czarnym, brązowym i czerwonym).

Marka SENNHEISER
Cena 880 zł
Dostępność w 16 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Aplauz Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 11/2013
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Duże, typowo domowe, ale zdolne do pracy ze sprzętem przenośnym. Dobre materiały, żadnego obciachu, dumny napis "Made In China".
Brzmienie Zrównoważone, spójne, bez detalizowania, z dużym zakresem dynamiki. Swobodne i przestrzenne.

Sennheiser On-Ear to kolejne (nieco mniejsze - nauszne) wcielenie koncepcji Momentum (testowane w "Audio" 2/2013), w bardziej zabawnej i lajtowej formie. To typowe słuchawki miejskie do codziennego użytku.

Lekka, elastyczna (czytaj bardzo wygodna) konstrukcja się nie składa, bowiem producent wyszedł z założenia, że daje nam do ręki coś, co albo się nosi nonstop na głowie, albo na szyi, a wtedy składanie jest zbędnym gadżetem, zwiększającym masę i komplikującym konstrukcję. Po części jest to też odpowiedź na pytanie, dlaczego pokrowiec jest tak duży.

Koncepcja jednoelementowego sprężystego pałąka sprawdza się dobrze - gumowane połączenia kulowe utrzymują muszle, zapewniając im sporą swobodę ruchu w płaszczyźnie poziomej; w pionowej poruszają się płynnie wewnątrz owalnych wycięć - jakkolwiek koślawej głowy byśmy nie mieli, i tak się ułożą.

Obszycia są wykonane z alcantary - materiału mającego wiele cech prawdziwej skóry, z wyjątkiem jednej - nie nosimy na głowie fragmentów jakiegoś nieboszczyka.

Do funkcjonalnych ciekawostek wypada zaliczyć zdejmowalne (czyt. wymienne, gdy się zbytnio zmechacą od wczorajszego zarostu) pady oraz odłączalny przewód, który po stronie słuchawki ma na wtyku niewielki wpust zabezpieczający (po przekręceniu) przed przypadkowym wypadnięciem.

Jak przystało na model miastowy, Sennheiser On-Ear mają mikrofon, jest też regulacja głośności i pełne sterowanie pod iPhone’a włącznie, z możliwością przewijania (nie tylko przeskakiwania) utworów oraz włączania Siri i poleceń głosowych (kto ma iPhone’a, wie, o co chodzi).

Odsłuch

Sennheiser informuje, że do ich powstania przyczynili się kreatorzy mody, blogerzy i dziennikarze. Na szczęście design nie zdominował konstrukcji na tyle, by stracić kontakt z dobrym dźwiękiem - tenże jest nieźle zrównoważony i nienachalny, z naciskiem położonym na środek pasma, co promuje wokale, z przytłumieniem góry i wzięciem w ryzy dołu, który jednak potrafi czasami zaimponować rozciągnięciem (biorąc pod uwagę wielkość słuchawek).

 

Zabieg ten wydaje się mieć sens, jeśli uwzględnimy, do jakich celów i dla jakiego klienta zostały one zaprojektowane - słuchawki miejskie pracują w hałaśliwym otoczeniu, gdzie dla czytelnego przekazu linii melodycznej i wokali (rozmowy telefoniczne to też wokale, tylko zwykle mniej śpiewne…) lepiej poświęcić inne atrybuty muzyki.

Podziwianie najdelikatniejszych szelestów miotełek w jazzowej perkusji pewnie i tak byłoby niemożliwe, a syczące sybilatny mogłyby przeszkadzać. Bardzo zyskują na tym męskie wokale - Mark Knopfler, Elton John czy Johnny Cash mieli "to coś", co ich czyni wyjątkowymi. Dodatkowo można słuchać bez zmęczenia przez długi czas, również dlatego, że uszy się prawie w ogóle nie grzeją.

Waldemar (Pegaz) Nowak

Specyfikacja techniczna
Typ Zamknięte
Poduszka Nauszne
Masa 160
Impedancja (Ω) 18
Pasmo przenoszenia (Hz) 16-22 000
Ergonomia Najwygodniejsze i jedyne wokółuszne słuchawki w tym teście. Przewód, który dzięki swojej konstrukcji i masie nie plącze się i sięga daleko. Dużo dodatków.
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
SENNHEISER testy Zobacz więcej
SENNHEISER aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo