Live In Berlin

STING
Live In Berlin

Rock
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Niniejszy tytuł (także w wersji tylko CD) stanowi koncertową wersję studyjnego albumu Stinga sprzed pół roku "Symphonicieties", który entuzjastycznie przyjęli fani, otwarci na eksperymentowanie, zaś rockowi ortodoksi zaakceptowali z pewną rezerwą.

Niniejszy tytuł (także w wersji tylko CD) stanowi koncertową wersję studyjnego albumu Stinga sprzed pół roku "Symphonicieties", który entuzjastycznie przyjęli fani, otwarci na eksperymentowanie, zaś rockowi ortodoksi zaakceptowali z pewną rezerwą.

Repertuar koncertu zawiera znacznie więcej opracowań piosenek na głos Stinga, tu wspomagany przez Jo Lawry, z akompaniamentem Royal Philharmonic Concert Orchestra pod kierunkiem Stevena Mercurio oraz kwartet rockowy; z gościnnym udziałem saksofonisty Branforda Marsalisa. W porównaniu z albumem studyjnym koncert wniósł znacznie więcej rockowego fermentu, silniej zaakcentowano rytmy.

Wydaje się, że atmosfera w Berlinie była bardziej ciepła niż w Poznaniu, gdzie nie dała się we znaki chłodna pogoda, a ulepszono wyraźnie akustykę. Kto więc nie dotarł na poznański występ Stinga we wrześniu, może delektować się udaną rejestracją spektaklu zrealizowanego dzień później.

W nagraniu dobrze uchwycono dyskretne akcje orkiestry symfonicznej i nieco ostrzej ustawionych rockmanów, natomiast głos Stinga, co często zdarza się w jego nagraniach, posiada nieprzyjemnie syczące obramowanie. A o tym, że można inaczej go zaprezentować, świadczy niedawny krótki koncert z okazji jubileuszu Polskiego Radia.


Deutsche Gramophon / Universal

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo