Lost Ships

ELINA DUNI
Lost Ships

Inne
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Prawdopodobnie można spotkać w Albanii żywiołowo grających wykonawców, ale docierające do nas nieliczne nagrania tamtejszych artystów są pełne melancholii i uduchowienia. Od pierwszych nut tego albumu, śpiewającej Albanki, przebywającej w Szwajcarii, jesteśmy wprowadzeni w taki kameralny nastrój.

Choć Elina Duni, obdarzonej niezwykle subtelnym, czystym i ciepłym głosem, towarzyszą jazzmani, to forma prezentacji jest bliska swoistej fuzji albańskiego folkloru, kameralistyki i poezji śpiewanej. Typowo jazzowy posmak wnosi improwizacja szwajcarskiego flugelhornisty Matthieu Michela.

W bardziej stonowanym stylu czynią to akompaniujący Anglicy: gitarzysta Rob Luft oraz pianista i perkusista Fred Thomas. Elina Duni pragnie, aby jej głos był jednym z instrumentów, jednakże pozostaje on wiodącym na tle dość minimalistycznego, ale doskonale dobranego akompaniamentu.

W repertuarze płyty znalazły się dramatyczne piosenki znanych artystów (Frank Sinatra, Charles Aznavour) oraz te tradycyjne, śpiewane po albańsku, włosku, angielsku czy francusku. Niemal połowa utworów jest sygnowana przez Duni i Lufta; poruszone są w nich tematy związane z ekologią i migracją ludności. Cały album "Lost Ships" jest utrzymany na wysokim i bardzo wyrównanym poziomie.


ECM/Universal

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Inne pozostałe aktualności
Zobacz więcej
logo logo