Większość kompozycji na "Years To Burn" jest autorstwa Beama (I&W), ale to muzykom Calexico udało się nasycić album swoim stylem. To prawdziwa uczta dla wszystkich kochających alternatywną odmianę country.
Muzyka z "Years To Burn" brzmi naturalnie, nie męczy, działa relaksująco. Delikatne, często zaśpiewane w dwugłosie wokale nadają jej subtelności, przenoszą w odległe czasy, kiedy na listach przebojów królowali wokaliści tej miary, co Cat Stevens, Tim Buckley, Harry Nilsson czy Brian Wilson.
Piosenki przenoszą nas na rozległe farmerskie tereny pogranicza Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Szlachetności dodaje im niemal akustyczne brzmienie z wiodącymi gitarami, pianinem i trąbką.
Kluczową kompozycją jest tu trzyczęściowa "The Bitter Suite". Pierwsza "Pajaro" ma klimat latynoskiej miłosnej ballady, która płynnie przechodzi w improwizowaną część "Evil Eye" z jazzową solówką trębacza Johna Convertinoto, by zamknąć się folkową mruczanką "Tennessee Train" zaśpiewaną przy wtórze akordeonu.
City Slang/Sonic