Going Back

PHIL COLLINS
Going Back

Inne
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Debiutancki album Philla Collinsa "Face Value" z 1981 r. odniósł tak wielki sukces, że usunął w cień jego dokonania z Genesis. Artysta mógł na nim dać upust swoim soulowym fascynacjom. Warto przypomnieć, że rok później na szczyt brytyjskiej listy przebojów wdrapała się bardzo udana przeróbka piosenki "You Can't Hurry Love" z repertuaru The Supremes.

Debiutancki album Philla Collinsa "Face Value" z 1981 r. odniósł tak wielki sukces, że usunął w cień jego dokonania z Genesis. Artysta mógł na nim dać upust swoim soulowym fascynacjom. Warto przypomnieć, że rok później na szczyt brytyjskiej listy przebojów wdrapała się bardzo udana przeróbka piosenki "You Can't Hurry Love" z repertuaru The Supremes.

Po wielu latach Phill Collins postanowił nagrać album złożony wyłącznie ze standardów muzyki soul. Składa w ten sposób hołd wykonawcom, którzy odegrali decydującą rolę w jego muzycznej edukacji. "Nie chciałem nic zmieniać, tylko odtworzyć dźwięki i uczucia jakich doznawałem, gdy po raz pierwszy usłyszałem te utwory" - mówi Collins. A są wśród nich: "Papa Was A Rolling Stone" The Temptations, "Blame It On The Sun" Steviego Wondera, "Love Is Here" The Sumpremes i "Going Back" Dusty Springfield. Do ich wykonania zaprosił trzech żyjących członków formacji Funk Brothers, którzy byli etatowymi sideman'ami wytwórni Motown.


Warner

Grzegorz Dusza
Grzegorz Dusza
Dziennikarz muzyczny, od wielu lat współpracuje z magazynem AUDIO. 
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Inne pozostałe aktualności
Zobacz więcej
logo logo