Highlife Roots Revival

KOO NIMO
Highlife Roots Revival

Inne
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Styl highlife wywodzi się z Ghany, gdzie ponad wiek temu miejscowi grajkowie tak długo muzykowali, dopóki dostawali w zapłacie wino palmowe. Ponieważ Ghana leżała na szlaku wędrówek portugalskich żeglarzy, tamtejsi muzycy dość szybko zetknęli się z magią gitary i włączyli ten instrument do składu w zespołach na miejsce afrykańskiej lutni.

Styl highlife wywodzi się z Ghany, gdzie ponad wiek temu miejscowi grajkowie tak długo muzykowali, dopóki dostawali w zapłacie wino palmowe. Ponieważ Ghana leżała na szlaku wędrówek portugalskich żeglarzy, tamtejsi muzycy dość szybko zetknęli się z magią gitary i włączyli ten instrument do składu w zespołach na miejsce afrykańskiej lutni.

Wyselekcjonowane grupy muzyczne zatrudniano w ekskluzywnych hotelach i klubach, gdzie przygrywały kolonizatorom do tańca i rozrywki stąd nazwa: highlife. Wraz z postępem cywilizacyjnym styl ten, będący fuzją afrykańskiej muzyki ludowej i z Delty Mississippi, zaczął włączać inne instrumenty ze sceny rockowej i adaptować współczesne formy muzyki rozrywkowej.

Osiemdziesięcioletni Koo Nimo przenosi nas w czas, gdy muzyka highlife była akustyczna. W jego zespole grają gitarzyści i perkusjonaliści, śpiewa chórek męski, a w tle słychać ćwierkanie ptaków. Śpiewom Nimo towarzyszy bogata polifonia i polirytmia, chór jak echo podąża za liderem.

Ta muzyka, pomimo swej prostoty, magicznie wkręca słuchacza w jakby rytualny taniec. Pomimo że słychać dobrze wszystkie instrumenty, odnosimy, niestety, wrażenie pewnego akustycznego zamętu. Tym sposobem, o dziwo, jedenaście piosenek na "Highlife Roots Revival" brzmi absolutnie prawdziwie.


WORLD MUSIC NETWORK / MULTIKULTI

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Inne pozostałe aktualności
Zobacz więcej
logo logo