Test YAMAHA YH-E700 - Słuchawki bezprzewodowe

Yamaha YH-E700 - konstrukcja i czas pracy

Yamaha YH-E700 wyglądają potężnie za sprawą pękatych muszli i poduszek, które zawieszono na masywnych widelcach i szerokim pałąku. 

Regulacja to klasyczny mechanizm zapadkowy, ruchome elementy są plastikowe, ale wzmocnione metalową szyną. Pady są elastyczne i sprężyste, zrobione ze sztucznej skóry. Już pasywna izolacja akustyczna jest bardzo skuteczna.

Na krawędzi lewej muszli przygotowano wejście analogowe oraz włącznik systemu ANC. Za pozostałe funkcje (w tym sterowanie odtwarzaniem czy odbieranie połączeń) odpowiadają manipulatory ulokowane z drugiej strony.

Czas pracy słuchawek Yamaha YH-E700 w trybie bezprzewodowym (z aktywną redukcją hałasu) sięga 35 godzin. Yamaha przygotowała komplet systemów kodowania – jest więc podstawowy SBC oraz dodatkowe AAC i aptX.

Yamaha YH-E700 - tryby pracy mikrofonów

Mikrofony zainstalowano w kilku miejscach na zewnątrz i wewnątrz muszli. Można wyróżnić cztery systemy ich pracy.

• Pierwszy to współpraca z telefonem (ale i komputerem), a skoro tak, to niech nas słyszy również asystent głosowy (Apple Siri czy Google Assistant).

• Drugi to system aktywnego tłumienia hałasu ANC – Yamaha chwali się zaawansowaną formułą adaptacyjną, na bieżąco monitorującą i korygującą parametry tłumienia; nawet popularny już system akustycznej transparentności nie zadziała bez mikrofonów.

• Trzecia sfera łączy jakość brzmienia z ochroną słuchu – system Listening Care koryguje charakterystykę częstotliwościową (słuchawek) w zależności od natężenia dźwięku: słuchając głośniej, nie powinniśmy być męczeni wyeksponowanym basem.

• Czwarty pomysł wykorzystania mikrofonów nazywa się Listening Optimizer – na bieżąco (raz na 20 sekund) analizowana jest sytuacja wewnątrz muszli (zmienna poprzez ich położenie i kształt ucha), aby stale korygować i utrzymywać optymalną charakterystykę.

Nowoczesne słuchawki to rozbudowany system... mikrofonowy. Zainstalowano je na zewnątrz i wewnątrz muszli.

Yamaha YH-E700 - sterownik mobilny

Yamaha przygotowała sterownik mobilny Headphones Controller. Aplikacja od razu pokazuje, na co ją (i słuchawki) stać, wyświetlając monit o aktualizacji oprogramowania. Chciałoby się już posłuchać, ale trzeba poczekać.

Bez tej aplikacji nie uda się dotrzeć do obsługi Listening Care oraz Listening Optimizer, a ponieważ fabrycznie wszystko jest aktywne (wraz z ANC), więc tylko aplikacja pozwala te systemy wyłączyć. Czy warto, zaraz się przekonamy.

W komplecie znajdziemy sztywne etui, dwa kabelki (jeden analogowy, drugi USB) i adapter samolotowy. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne - biała i czarna.

Nie ma panelu dotykowego, ale klasyczne, niewielkie przyciski. Ładowanie odbywa się przez nowoczesne gniazdo USB-C.

Yamaha YH-E700 - odsłuch

Na początku uruchomiłem aplikację mobilną, która ujawniła fabryczne ustawienia Yamahy YH-E700 – wszystkie trzy dodatki (ANC, Listening Care oraz Listening Optimizer) były aktywne, na taką sytuację prawdopodobnie trafi każdy podczas pierwszego kontaktu z YH-E700.

W ten sposób niechybnie otrzyma też mocne uderzenie niskich częstotliwości. Taki bas da się polubić, nawet gdy jest go trochę za dużo: nasycony i sprężysty, niski i spójny, jest dość miękki, ale nie rozlewa się; wolę grube pomruki niż twarde dudnienia.

Przeguby pozwalają na złożenie słuchawek i transport w bezpiecznym, sztywnym etui.

Jest trochę ciężko, ale nie ciemno, bo i góra pasma okazuje się aktywna, błyszcząca i szczegółowa. Jest efektownie i przyjemnie, chociaż miłośnicy średnich tonów i wyeksponowanych wokali nie będą mieli tutaj wielkiej uczty. Ale nawet fabryczne ustawienie ujawniło duży potencjał dynamiki i rozdzielczości w zakresie średnio-wysokotonowym.

System ANC jest skuteczny, nie towarzyszą mu nieprzyjemne przydźwięki, ani nawet częste w takich sytuacjach uczucie "ściśnięcia" głowy. Panuje niemal absolutna cisza. Nie zgodzę się natomiast z deklaracją producenta, że ANC nie ma wpływu na brzmienie.