Każda firma głośnikowa, prowadząc świadomą politykę rynkową, stara się równoważyć naturalne przecież różnicowanie modeli tańszych i droższych, z utrzymaniem wspólnych cech, identyfikujących produkty danej marki, dostępnych dla wszystkich klientów. Jednak ze względu na różne techniki, będące w dyspozycji różnych firm, podobieństwa te układają się też różnie. W przypadku Cabasse są one niewielkie.
Gdy porównamy referencyjne konstrukcje tej firmy i modele najtańsze, trudno będzie dostrzec jakąś wspólną myśl, ale nie jest to rezultat słabości czy lekceważenia tematu, lecz stosowania wyjątkowo awangardowych rozwiązań technicznych i estetycznych w modelach droższych, których, niestety, nie można przenieść do produktów niskobudżetowych.
Cabasse Alderney MT32 nie jest więc wehikułem wielkiej techniki, a mimo to może się nam podobać. Na pierwszy rzut oka widać solidność i staranne wykonanie. Estetyka jest ze wszech miar bezpieczna, wolna od (zbyt) charakterystycznych dodatków.
Alderney niczym nie szokują, ale przecież każdy zauważy, że to rozwinięty układ trójdrożny; nie wszyscy są przekonani do możliwości skromniejszych układów dwuipółdrożnych, nawet tak okazałych, jak Triangle LN07, więc Cabasse wychodzi takim gustom naprzeciw.
W nowej edycji serii, oznaczonej teraz MT42, pojawiły się nowe warianty kolorystyczne drewnopodobnych oklein, ale i te niedawno zmieniono...Do testu dostarczono wersję w kolorze orzechowym, która jednak została właśnie wycofana z produkcji - pozostała tylko czarna, a niezależnie dostępne są dwie wersje lakierowane na wysoki połysk (czarna i biała), jednak w cenie wyższej o 1000 zł.
Alderney vs Jersey
Warto porównać Alderney do nieco mniejszego, dwuipółdrożnego modelu tej samej serii - Jersey. Głośniki, które w Alderney służą jako niskotonowe (17TN15), w Jersey radzą sobie z obsługą całego zakresu nisko-średniotonowego.
Wprowadzenie sekcji średniotonowej (też opartej na "wielozadaniowym" przetworniku nisko-średniotonowym 13TN15, bowiem taki sam jest stosowany w surroundowych Pampero) może teoretycznie poprawić przetwarzanie średnich częstotliwości, jednak wydawałoby się, że w zakresie niskotonowym niewiele może ulec zmianie (niższe filtrowanie nie poprawia basu).
Producent "dowartościował" jednak Cabasse Alderney MT32 większą obudową i szacunki wskazują, że owa premia nie poszła w całości na przygotowanie obowiązkowej komory dla głośnika średniotonowego (zresztą bardzo małej) - obudowa jest nie tylko wyraźnie wyższa, ale też szersza i głębsza, a większa objętość dla pary niskotonowych (w porównaniu z objętością dla tandemu niskotonowy/nisko- średniotonowy w Jersey) może zaprocentować lepszym rozciągnięciem charakterystyki.
Producent jednak wcale nie obiecuje zbyt wiele - pasmo Alderney ma się zaczynać od 55 Hz, a Jersey - od 57 Hz (bez podania spadku). Trochę wzrosnąć ma też czułość (o 1 dB) i drobinę - moc (o 10 W), więc w sumie jest kilka argumentów, żeby wybrać Alderney, chociaż nie mają one poważnej przewagi parametrycznej nad Jersey. Chodzi raczej o "wizerunek" konstrukcji trójdrożnej, jaki lubi wielu klientów.
Częstotliwość podziału między sekcją niskotonową a średniotonowym jest wysoka - 800 Hz - co trochę stoi w sprzeczności z zaleceniami, żeby z działaniem filtrów omijać zakres średniotonowy; ale zawsze są argumenty za i przeciw. Wysokie filtrowanie średniotonowego pozwala odciążyć go od dużych mocy, występujących w zakresie pierwszych kilkuset herców.
W ten sposób można obniżyć zniekształcenia, a także zredukować objętość potrzebnej mu komory (która ma znaczenie w przebiegu charakterystyki w zakresie niskich częstotliwości). To, że "niskotonowe" przetwarzają aż do 800 Hz (czyli biorą na siebie niemal połowę zakresu średniotonowego), nie jest żadnym problemem w sytuacji, gdy w tej roli występują przetworniki nie tylko o umiarkowanej średnicy, ale nominalnie nisko-średniotonowe (znamy przecież ich możliwości z dwuipółdrożnych Jersey).
Kopułka wysokotonowa jest najwyraźniejszym śladem firmowej techniki Cabasse - wykonana z twardego polimeru, osadzona w krótkiej tubce. Mimo oznaczenia DOM37, jej średnica to standardowy jeden cal.
Oczywiście takie połączenie można uznać za prawidłowe tylko w zastosowanej, klasycznej aranżacji - z głośnikiem średniotonowym umieszczonym bezpośrednio przy niskotonowych (ich rozsuwanie psułoby charakterystyki kierunkowe).
Głośniki niskotonowe i średniotonowe są więc bardzo podobne i w sumie mało charakterystyczne, wyraźniejszy ślad techniki Cabasse widać w głośniku wysokotonowym; jego symbol DOM 37 może być trochę mylący - kopułka ma średnicę 27 mm, a wykonano ją z twardego polimeru (nie należy więc do żadnej z dwóch najpopularniejszych frakcji - kopułek tekstylnych i metalowych).
Front Cabasse Alderney MT32 ma lekko tubowy profil, lecz zmierzone w naszym laboratorium charakterystyki pokazują bardzo dobre rozpraszanie. Podział między średniotonowym a wysokotonowym występuje przy 3,3 kHz - tutaj rozwiązanie jest więc standardowe.
Bas-refleks
Ani z przodu, ani z tyłu nie zobaczymy otworu bas-refleks, ponieważ wyprowadzono go dołem; typowo dla takich układów, główny tunel zamocowany jest w dolnej ściance właściwej obudowy, ale powietrze musi się dalej "przecisnąć" przez szczelinę utworzoną między obudową a cokołem - w ten sposób przestrzeń ta tworzy przedłużenie tunelu.
Producent wskazuje, że rozwiązanie takie zapewnia dookólne promieniowanie najniższych częstotliwości, ale również przy innych sposobach wyprowadzenia bas-refleksu efekt jest podobny - bardzo długie fale rozchodzą się wszechkierunkowo (opływając przeszkody, których wymiary są od nich znacznie mniejsze).
Cabasse Alerney MT32 - modyfikacje obudowy i wykończenie
Alderney w wersji MT32, w porównaniu z MT31, pokazuje na zewnątrz tylko kosmetyczne modyfikacje, m.in. z górnej krawędzi usunięto błyszczący "daszek" z logo firmy, za to bardziej regularne i eleganckie logo umieszczono poniżej głośników.
Dla wielu klientów ważna może się okazać zmiana wariantów wykończeniowych - wcześniej dostępne były imitacje wenge i klonu, teraz mamy kolory hebanowy (w zasadzie czarny) i czarny "piano black", ale w cenie o 1000 zł wyższej. Uwaga: dostarczony do testu wariant orzechowy został właśnie wycofany z produkcji.
W serii MT32 dostępne są dwa modele wolnostojące - Alderney i Jersey; jeden regularny podstawkowiec - Antigua; naścienny (surroundowy) Pampero; centralny Socoa i subwoofer Orion.
| Moc wzmacniacza [W] | 110 |
| Wymiary [cm] | 108,5 x 25 x 35 |
| Rodzaj głośników | W |
| Efektywność [dB] | 88 |
| Impedancja (Ω) | 4 |
Laboratorium
Laboratorium Cabasse Alderney MT32
Ten schemat już znamy z wielu katalogów – firma deklaruje 8-omową impedancję znamionową, a w sąsiedniej rubryce podaje wartość minimalną, która formalnie nie pozwala na uznanie kolumny za 8-omową.
Sprawę przesądza to, że 3,5-omowe minimum pojawia się w zakresie niskich częstotliwości, na tym poziomie charakterystyka biegnie między 150 a 400 Hz; powyżej widać lekkie, ale wielokrotne zafalowania pochodzące z działania dość skomplikowanej zwrotnicy układu trójdrożnego, a poniżej – dwie "górki" generowane przez system bas- -refl eks (niższa jest spłaszczona, być może przez silne wytłumienie obudowy).
Zmierzona czułość wynosi 88 dB, nieco mniej od obiecywanych okrągłych 90 dB, ale to i tak bardzo dobry rezultat. Charakterystyka przetwarzania, w ogólnym zarysie, jest podobna do poprzedniej wersji Alderney MT31 (charakterystyka impedancji jest wręcz bliźniacza, być może zwrotnica jest dokładnie taka sama), z wyeksponowaniem zakresu niskotonowego, koncentrującym się przy 100 Hz, i delikatniej zaznaczonym szczytem na drugim skraju pasma.
Wysokie tony w większej części prowadzone są na poziomie średnicy, a przy tym bardzo dobrze rozpraszane – nawet pod kątem 30 st. docierają na dobrym poziomie aż do 18 kHz. Przejście przez drugą częstotliwość podziału (3,3 kHz) jest płynne i niezależne od osi pomiaru. Ujawnia się jednak pierwsza częstotliwość podziału: na osi -7 st. pojawia się wąskopasmowe osłabienie przy 900 Hz, a najwyższy poziom, najlepiej skorelowany z sąsiednimi zakresami, uzyskujemy na osi +7 st.; lepiej więc usiąść w wyższym, niż niższym fotelu.
Maskownica zwiększa pofalowanie w zakresie 2–8 kHz, nie jest to katastrofa, lecz należy rekomendować jej zdjęcie. Producent podaje pasmo przenoszenia 55 Hz – 23 kHz, zmieścimy je w ścieżce +/-3 dB, natomiast spadek -6 dB względem średniego poziomu ciśnienia odczytamy przy 45 Hz.