Test KODA SL800F - Zespoły głośnikowe

SL800F
Andrzej Kisiel

Z nieogarnionej ludzkim umysłem oferty głośników marki Koda wybrano dla nas model równie wielki, co tani. Początkowo wydawało się, że SL800F góruje nad konkurentami wyłącznie wielkością skrzyni, później kolumny ujawniły również inne zalety.

Marka KODA
Cena 1 800 zł
Dostępność w 3 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Polpak Poland Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 12/2005
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Duża obudowa z okleiną przeciętnej jakości. Solidne przetworniki, ekranowanie.
Laboratorium Wyeksponowane 70Hz, falowanie charakterystyki w wyższych zakresach. Bardzo łatwa impedancja, a mimo to dobra efektywność.
Brzmienie Wielki bas, chuda średnica, wyraźne wysokie tony. O neutralności nie ma co mówić, ale jest swoboda, a nawet przestrzenność.

Obudowa Koda SL800F jest naprawdę monstrualna, zwłaszcza postawiona obok kefoskiego mikrusa iQ5. Pokryto ją jasną okleiną drewnopodobną. Przetworniki zamocowano we wgłębieniach w przedniej ściance, niby drobiazg, ale pocieszający, że wykonanie precyzyjnych wyfrezowań nie jest obce producentowi.

Pomiędzy dwoma 21-cm głośnikami nisko-średniotonowymi zainstalowano wysokotonowy - 25-mm tekstylną kopułkę. Na poziomie tweetera znalazły się wcięcia w skrzyni obudowy, prawdopodobnie producentowi chodziło raczej o zabieg wzorniczy, niż o lepsze rozpraszanie dźwięków wysokotonowych (choć tego przebiegłego planu wykluczyć do końca nie możemy).

Membrany głośników nisko-średniotonowych są metalowe, a kosze to solidne odlewy - brawo. Magnesy wszystkich przetworników zostały zaekranowane, wielkości puszek jasno mówią o tym, że motory są chyba duże. Wewnątrz obudowy przebiega jedno duże, pionowe wzmocnienie, dwa wsporniki znalazły się również za głośnikami (poziomo). Maskownica to mocny plastikowy stelaż, na tyle gęsty w ożebrowaniu, że z pewnością nie pozostający bez wpływu na rozchodzenie się fal dźwiękowych.

Gniazdo głośnikowe jest podwójne, standardowe, umieszczono je dość wysoko. Na samym dole tylnej ścianki zainstalowano dwa wyloty bas-refleks. Nóżki wystają poza obrys kolumny, do nich ewentualnie mocowane są kolce. "Zewnętrzne" nóżki nie są jednak koniecznie potrzebne, dzięki swoim gabarytom SL800F są stabilne i bez nich.

Odsłuch

Kolumna Koda SL800F jest wielka, to i bas jest wielki, nie da się tego ukryć. Ale czy jest prawidłowy? Brakuje dokładności i konturów, nie tylko w najniższych rejonach, ale i na styku ze średnimi tonami, trzeba jednak przyznać, że podstawowe zręby informacji są tam czytelne. Niżej szaleje już burza, i to niezależnie, czy tego chcemy, czy nie.

Średni bas po prostu wymknął się spod kontroli. Na samym dole pasma nie słychać już takiej ekspansji, ale nadal serwowane tam dźwięki są potężne, co nie tylko wpływa na wyolbrzymienie dźwiękowej rzeczywistości, ale też ją rozmiękcza. średnica ma chłodną barwę, jest wsunięta pomiędzy masyw basu i szpilki góry. Dźwięki są szczupłe, spotykamy w nich metaliczności, zgrzytliwe niedociągnięcia, ale również dostrzegamy polot w tworzeniu przestrzeni. Instrumenty brzmią jeszcze w miarę poprawnie, ale głosy wokalistów są wyraźnie skompresowane.

Góra jest szklista, szeleszcząca i wyeksponowana. Koda SL800F serwuje z tego pułapu bardzo wiele dźwięków, ale tylko niektóre z nich mają metaliczne cechy, większość zachowuje się przyzwoicie, choć w newralgicznych momentach pojawiają się właściwie wyartykułowane uszczypliwości.

Całość jest więc hybrydowa - przestrzenna, jasna, ale miękka i postawiona na obszernej, tyle że dość chwiejnej podstawie basowej. SL800F dobrze nadają się do odtwarzania silnej, rytmicznej muzyki, w której jest wiele elektronicznych instrumentów. Rytm się osłabi, ale efekt będzie. W przypadku składu akustycznego skutki są smutne.

Specyfikacja techniczna
Moc wzmacniacza [W] 100
Wymiary [cm] 94x20x32
Typ obudowy br-t
Rodzaj głośników W
Efektywność [dB] 87
Impedancja (Ω) 6

Laboratorium

Koda SL800F

Laboratorium Koda SL800F

W dalszej części pomiarów wyjdą różne kwiatki... ale na początek dobra wiadomość. Koda SL800F to jedyna w tym teście kolumna, którą można bez wahania zakwalifikować jako znamionowo 8-omową. Co więcej, minimum (charakterystyki modułu impedancji, rys. 1) przy 140Hz leży na poziomie nawet wyższym od 8-omów, z tymi głośnikami poradzą sobie nawet najsłabsze amplitunery.

Niestety, rys. 2 pokazuje, że SL800F jest właściwym partnerem dla słabych amplitunerów również ze względu na swoją niską klasę... Charakterystyka przetwarzania ma wiele defektów, najwyraźniejszy polega na agresywnym uwypukleniu okolic 70Hz - mocny bas (chociaż niezbyt niski, i z pewnością słabo kontrolowany) może się jednak w ocenie wielu mniej wymagających słuchaczy okazać atutem. W zakresie średniowysokotonowym charakterystyka podskakuje, najpierw mając osłabienie 2-3kHz, aby przy 4kHz wystrzelić wąskopasmowym rezonansem.

Uwypuklenie 70Hz odpowiedzialne jest (zbyt) efektywne współdziałanie w tym zakresie głośników i silnie promieniującego bas-refleksu, natomiast rys. 3 pokazuje, że na osiach 15° i 30° możemy zmniejszać szpic przy 4kHz, niestety wysokim kosztem - dalszego pogłębiania osłabienia przy 3kHz. Maskownica jest fatalna (rys. 4) - i tak nie najlepszą charakterystykę psuje jeszcze bardziej.

Andrzej Kisiel
Andrzej Kisiel
Redaktor naczelny AUDIO od założenia pisma w roku 1995. Autor ok. dwóch tysięcy testów zespołów głośnikowych. Członek Stowarzyszenia EISA, ekspert w panelu Hi-Fi. Od ponad trzydziestu lat prowadzi też własną firmę projektującą zespoły głośnikowe. Jego drugą pasją jest modelarstwo, a muzyka - głównie z lat 60. i 70., której jednak na długich spacerach nie słucha, bo słuchawek na własnej głowie nie toleruje. 
Zobacz artykuły autora
KODA testy Zobacz więcej
KODA aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo