Prawdopodobnie można spotkać w Albanii żywiołowo grających wykonawców, ale docierające do nas nieliczne nagrania tamtejszych artystów są pełne melancholii i uduchowienia. Od pierwszych nut tego albumu, śpiewającej Albanki, przebywającej w Szwajcarii, jesteśmy wprowadzeni w taki kameralny nastrój.