Po przenosinach do Nowego Jorku i podjęciu studiów prezentują już o wiele dojrzalszy materiał. Płytę "Phonetics On and On" wyprodukowała Cate Le Bon (Deerhunter, Kurt Vile, Wilco), dzięki czemu ich muzyka zatacza znacznie szersze kręgi rockowej alternatywy.
Dziewczyny z Horsegirl doskonale orientują się w trendach niezależnego rocka, szukając inspiracji w muzyce często znacznie starszej niż one same. Doskonale przyswoiły sobie twórczość zespołów, w których wiodącą rolę odgrywały kobiety, jak choćby Throwing Muses, Belly, Breeders, Electrelane czy Stereolab.
Słuchając nagrań Horsegirl, nie ma się jednak wrażenia, że kopiują swoje idolki. Bardziej – że tworzą coś zupełnie nowego i swojego. Znakomicie wypadają ich słodkie wokale wsparte barwnymi partiami gitar i pulsującą sekcją rytmiczną. Lokuje to ich produkcję na granicy nowofalowego rocka i gitarowego popu. Dodatkowo brzmienie ubarwiają dźwięki syntezatorów i skrzypiec.
Czuć między nimi tę chemię, która pcha ich muzykę na nieodkryte lądy. Traktują ją jak plac zabaw, gdzie wszystko się może zdarzyć, ale pozostaje pod pełną kontrolą.
Matador/Sonic
