Robi to jednak w znacznie bardziej spektakularnym stylu. Tej płyty słucha się z zaciekawieniem, a brzmienie, jakie uzyskuje zespół, stawia go w czołówce naszych rockowych bandów. To nie tylko mocne dźwięki przesterowanych gitar i nośne riffy. Sporo tu zmian tempa i klimatu, a także mnóstwo elektronicznych smaczków.
Żurkowski nawiązuje do Tomasza Organka, który także obrał taki kierunek w swojej twórczości i gościnnie pojawia w piosence "Western". Inny gość to Swiernalis w oscylującym wokół prog folku utworze "Cienie".
Zespół wypada znacznie bardziej żywiołowo w "Zmiennikach" - kompozycji bliskiej twórczości Comy. W mechanicznym "Stoję sam" znać inspiracje tanecznym punkiem.
"CTWK" i "ZBJ" zdradzają fascynację brytyjskim rockiem spod znaku Muse, a "Wynik stresu" przywołuje Radiohead z okresu "OK. Computer". Żurkowski sięgnął po najlepsze wzorce, przekuwając je na bardzo udany album.
Mystic