Żurkowski umiejętnie porusza się w obrębie alternatywnego rocka o brytyjskim rodowodzie. Piosenki mają nośne refreny, brzmienie jest soczyste, klarowne i pełne. Najlepiej ilustruje to utwór "1:36" z przestrzenną perkusją, klawiszami i niepokojącym klimatem. Bardziej gitarowo i psychodelicznie zabrzmiał "Płoną Domy". W tym utworze w głosie Żurkowskiego wyczuwa się nutkę goryczy. Chwytliwy riff i hałaśliwe gitary prowadzą "Ciemność".
Nostalgiczny, mocno filmowy klimat ma "Chłód". Tytułowy "Włóczęga" może się kojarzyć z piosenkami Wilków. Nawet partia wokalna przypomina te śpiewane przez Roberta Gawlińskiego.
Balladowy "Siedem" ujmuje pięknymi klawiszowymi barwami. W kompozycji "Niespokojne ptaki" muzycy uzyskują niemal progresywne brzmienie. Przebojowe "Lato" jest nostalgicznym powrotem do czasów dzieciństwa. "Powiedz szczerze" przywołuje Coldplay, ale także nasz Myslovitz. Udany debiut.
Mystic