Rock in Rio

KING CRIMSON
Rock in Rio

Rock
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Celebrując 50-lecie istnienia grupy, wydano zapis DVD koncertu w Parque Olimpico, Rio de Janeiro, z października ubiegłego roku. Zarejestrowano 57 minut występu, w którym septet mistrzów pod wodzą gitarzysty Roberta Frippa rozgrzał do przysłowiowej czerwoności zgromadzonych fanów.

Zaskakujące, że była wśród nich spora grupa przejętych słuchaczy w przedziale wiekowym 20–30 lat, która z zapamiętaniem śpiewała legendarne kultowe piosenki wraz z wokalistą-gitarzystą Jakko Jakszykiem.

Mogłoby się wydawać, że King Crimson jest rodzajem dinozaura, który może liczyć tylko na old-boyów, a tymczasem… . Repertuar występu zawierał większość utworów grywanych w ostatnich latach na jubileuszowych trasach grupy. Czymś absolutnie wyjątkowym był jednoczesny popis trzech perkusistów (Pat Masteloto, Gavin Harrison, Jeremy Stacey), którzy z niewyobrażalną precyzją układali krzyżowe rytmy.

Jak zwykle partie gitarowe Frippa cechowała nienaganna precyzja. Multisaksofonista i flecista Mel Collins zachwycał rześkimi solówkami, ale też finezyjną delikatnością w partiach balladowych, jak w romantycznym "Epitath". Bardzo ważną rolę w King Crimson pełnił Tony Levin, który jest nie tylko wirtuozem pięciostrunowej gitary basowej, ale też trudnego instrumentu, jakim jest 12-strunowy stick.


HDTV Broadcast

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Inne płyty tego autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo