To już jednak przeszłość. Na "Trójce" Tune przewartościował swoje zainteresowania i proponuje coś zupełnie odmiennego. Nie uświadczymy tu akordeonu, za to w nagraniach pojawiło się zdecydowanie więcej i bardziej różnorodnej elektroniki oraz masywnie brzmiących gitar. Teraz muzyka Tune oscyluje gdzieś pomiędzy metalem, rockową alternatywą i popową elektroniką.
Grupa ma dobry gust i korzysta z najlepszych wzorców z przeszłości. Ich piosenki kojarzą się z Depeche Mode, Nine Inch Nails, Bauhausem czy Davidem Bowiem. To nie tylko wzorce brzmieniowe, ale także wokalne, bowiem Adam Hajzer doskonale przyswoił sobie sposób śpiewania Trenta Reznora i Davida Bowiego. Trzeba przyznać, że w nowej stylistyce zdecydowanie bardziej Tune do twarzy.
MYSTIC
