Po latach Brytyjczyk postanowił powrócić do tego dzieła. Podszedł do tego pomysłu w nietypowy sposób, bo oryginalne taśmy posłużyły mu jedynie za sample do napisania starej historii na nowo. Jak zaznacza, odkopanie tych taśm otworzyło stare rany, ale pozwoliło mu zmierzyć się z dawną traumą i dokonać oczyszczenia.
W 1982 roku "Music For A New Society" brzmiało bardzo futurystycznie, wręcz awangardowo. W 2015 roku "M:FANS" brzmi dokładnie tak samo. Płytę wypełniają niepokojące dźwięki, elektroniczne trzaski i zaburzenia częstotliwości, choć odnajdziemy tu także bardziej wysublimowane, wręcz piosenkowe fragmenty, co czyni płytę zdecydowanie bardziej strawną dla ucha.
DOMINO/SONIC