Lonley Heart

MASSACRE
Lonley Heart

Rock
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Nagrania firmowane przez Massacre ukazują się co kilka lat, gdy wszyscy członkowie mają czas i chęci, bowiem ani Frith ani Laswell nie narzekają na brak zajęć związanych z działalnością muzyczną w różnych aspektach. Niniejszy kompakt zawiera pięć dużych fragmentów występów w Paryżu i na renomowanym Roskilde Rock Festival.

Silna grupa: Fred Frith - gitara, Bill Laswell - bas, Charles Hayward - perkusja i melodyka, będzie za dwa lata obchodzić trzydziestolecie swego istnienia.

Nagrania firmowane przez Massacre ukazują się co kilka lat, gdy wszyscy członkowie mają czas i chęci, bowiem ani Frith ani Laswell nie narzekają na brak zajęć związanych z działalnością muzyczną w różnych aspektach. Niniejszy kompakt zawiera pięć dużych fragmentów występów w Paryżu i na renomowanym Roskilde Rock Festival. W przypadku tego drugiego wydarzenia, koncert Massacre poprzedzał występ grupy Metallica i był oklaskiwany przez 10 tysięcy fanów. Frith zaimponował nieznającym go wcześniej wyznawcom metal-rocka wygenerowaniem na gitarze takich muzycznych i paramuzycznych fajerwerków, jakich oni wcześniej nie słyszeli.

Nie obyło się oczywiście bez wprawiania strun w rezonans przy pomocy dziecięcych zabawek, łańcuszków czy szczotek. Nie była to tylko prezentacja dźwiękowej pirotechniki, a cały czas gitara oscylowała wokół melodii i rytmu. Frith z Laswellem doskonale uzupełniali się w kreowaniu ściany dźwiękowej, a zmiany tempa przebiegały gładko. Laswell brylował w mieszaniu górnych i dolnych rejestrów basu, a kultywując rytm zwalał, jak zwykle, z nóg potęgą brzmienia. Hayward okazał się być nie tylko mistrzem trzymania tempa, nawet gdy kompani zaczynali dryfować w różnych kierunkach; spreparował też rajcującą solówkę na melodyce w jednym z utworów. Kto nie zna horyzontów hardrockowej formuły, powinien koniecznie zapoznać się z tym krążkiem.




TZADIK/MULTI KULTI

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo