Born Villain

MARILYN MANSON
Born Villain

Rock
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Ósma płyta zespołu Marilyn Manson miała być spektakularnym powrotem do najlepszych lat świetności grupy. Niestety, swoje pięć minut grupa ma już za sobą, a przynajmniej takie można odnieść wrażenie po przesłuchaniu "Born Villain".

Ósma płyta zespołu Marilyn Manson miała być spektakularnym powrotem do najlepszych lat świetności grupy. Niestety, swoje pięć minut grupa ma już za sobą, a przynajmniej takie można odnieść wrażenie po przesłuchaniu "Born Villain".

Płyta nie jest może fatalna, ale, niestety, po miesiącach zapewnień o jej unikalności, możemy być nieco rozczarowani. Jest sporo elektroniki, momentami niezłe riffy gitarowe, jednak to wszystko już było. Zdecydowanie brakuje tu przebojów, które zapadłyby w pamięci. Nawet utwór, w którym gościnnie pojawia się Johnny Depp, jest wyjątkowo przeciętny i nie ma choćby połowy mocy coverów sprzed lat, takich jak "I Put A Spell On You" czy "Sweet Dreams".

"Born Villain" to płyta, którą warto przesłuchać, jednak nie zagości ona w naszych odtwarzaczach na dłużej. Jedyną mocną stroną albumu jest sposób, w jaki została wyprodukowana. Zespół, wraz z Chrisem Vrenną, zdecydowanie odrobił pracę domową z użytkowania współczesnych, studyjnych cudów techniki. Szkoda tylko, że nie poszło to w parze z nieco bardziej odkrywczymi kompozycjami.

M. Kubicki
Mystic

Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo