W 2016 roku minęło 25 lat od śmierci Serge`a Gainsbourga - ojca francuskiej piosenki, genialnego kompozytora i wykonawcy. Ta rocznica stała się dobrym pretekstem do przypomnienia jego ponadczasowych piosenek.
Któż do tego nadawał się lepiej, jak jego wieloletnia partnerka i muza - aktorka i wokalistka Jane Birkin. W październiku 2016 roku wraz z Polską Orkiestrą Radiową pod batutą Michała Klauza nagrała w Warszawie płytę "Birkin Gainsbourg Le Symphonique" z orkiestrowymi interpretacjami 21 piosenek Serge`a Gainsbourga. Płyta powstała przy czynnym udziale wieloletniego współpracownika francuskiego kompozytora Philippe`a Lerichomme`a oraz pianisty i aranżera - Japończyka Nobuyukiego Nakajimy.
Opracowania muzyczne piosenek są dopieszczone w każdym detalu, zachwycają pełnią orkiestrowego brzmienia. Na ogół są dyskretne i wyciszone, potrafią także zabrzmieć lekko, wręcz frywolnie. Jane Birkin trzyma fason, choć jej kruchy wokal bardziej przypomina melodeklamację niż śpiew. Sentymentalna podróż w czasie świetnie sprawdzi się w filharmonii, ale raczej nie porwie.
WARNER
