Czteroletnia przerwa to zdecydowanie wystarczający czas, żeby nagrać porządny materiał. Brakuje jednak energii, która porywała na "We Started Nothing". Nowe dzieło duetu Katie White i Julesa De Martino to kompozycje bardziej eksperymentalne, łączące w sobie tytułowe "dźwięki znikąd" z potencjałem The Ting Tings, który, niestety, odszedł gdzieś na drugi plan. Płyta ma swoje lepsze momenty, takie jak "Hang It Up" utrzymane w klimacie Beastie Boys czy też zaśpiewany z dużą mocą "Guggenheim".
To jednak już nie to samo, co porywający debiut. "Sounds From Nowheresville" może do końca nie rozczarowuje, ale zespół zdecydowanie przyzwyczaił fanów do lepszej formy i po tak długim okresie mogliśmy się spodziewać czegoś znacznie lepszego.
M. Kubicki
Sony