Sukcesów i nagród zdobył tyle, że można by nimi obdzielić kilku artystów. Eric Clapton jest bowiem drugi na liście największych gitarzystów wszech czasów magazynu "Rolling Stone", za Jimim Hendriksem. Trzy razy został wprowadzony do Panteonu Sław Rock and Rolla, solo i z zespołami Cream i Yardbirds.
Trzypłytowy album "The Best Of..." został podzielony tematycznie: "Studio", "Live" i "Blues". Na pierwszej płycie znajdziemy najpopularniejsze, eklektyczne, nagrodzone Grammy nagrania: "Change The World", "Tears In Heaven" i "Bad Love". Z przyjacielem J.J. Cale’em zagrał i zaśpiewał "Anyway The Wind Blows", a z B.B. Kingiem "Riding With The King". Tytułowy utwór "Forever Man" pochodzi z 1985 r. Świetny jest zestaw koncertowy zawierający nagrania z popularnego albumu "Unplugged": "Layla" i "Walkin’ Blues". Mistrzowskie duety zagrał ze Steve`em Winwoodem.
W zestawie "Blues" znajdziemy prawdziwe, stylowe nagrania, które dały mu uznanie w Ameryce: "Terraplane Blues", "Sweet Home Chicago" czy "Motherless Child". Kompilację zamyka rewelacyjny duet z B.B. Kingiem "Key To The Highway", który dla Króla Bluesa stał się autostradą do nieba. A Król Eric zrobił sobie świetny prezent na 70. urodziny.
REPRISE/WARNER
