Test SONY RDP-XF100iP - Stacje dokujące

RDP-XF100iP
Radek Łabanowski

Jeszcze dwa lata temu nie byliśmy pewni, czy firma Sony ulegnie presji rynku i ugnie się pod naporem popularności iPodów, wprowadzając do oferty dedykowane im urządzenia. Jak pokazuje historia, Japończycy są wierni własnym rozwiązaniom i uparcie przy nich trwają, tak że niemal niemożliwe staje się przełamanie niechęci względem standardów konkurencji, choć często można na tym dobrze zarobić.

Marka SONY
Cena 900 zł
Dostępność w 17 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Proa Individual Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 7-8/2010
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Typowa forma małego radyjka, nowoczesna amplifikacja cyfrowa.
Funkcjonalność Zasilanie akumulatorowe, tuner FM, sensory dotykowe, chowana tacka portu dokującego.
Brzmienie "No bas no fun" – a więc basu po pachy.

Przypomnijmy pokrótce, jak toczyły się losy formatu MP3, od którego z uporem Sony stroniło, podczas gdy cały świat odrzuciwszy już dawno początkowe argumenty o piractwie, wyposażał w stosowne układy wszystkie odtwarzacze (DVD).

Trochę to trwało, ale wreszcie i firma Sony uznała MP3 nie tylko w sprzęcie stacjonarnym, lecz głównie przenośnym. A wiązało się to z rezygnacją z jednego ze sztandarowych pomysłów Sony - kasetek MD i kodowania ATRAC, bądź co bądź bardzo zaawansowanego, ale... zupełnie niepopularnego.

Podobnych historii można przytoczyć jeszcze kilka, na czele z jednym z ostatnich "niechcianych" formatów, a więc MKV, który także przełamał "opór" Sony i implementowany jest do najnowszych odtwarzaczy Blu-ray oraz... właśnie stacji dokujących dla iPoda.

O tym, jak bardzo nieprzyjazny jest iPod (pewnie cała firma Apple stoi Sony ością w gardle), widać przez pryzmat zdetronizowanych Walkmanów, które w erze cyfrowej nie sprzedają się już rekordowo.

W ofercie Sony pojawiają się pierwsze stacje dokujące i to w sumie teraz najważniejsze, gdyż kto jak kto, ale właśnie Sony w zakresie takich muzycznych gadżetów miało zawsze dobrą pozycję i wybitne pomysły. Jednym z pierwszych opracowań dla iPodów jest model Sony RDP-XF100iP. W powierzchownym kontakcie wygląda... aż strach to napisać, trochę jak radyjko kuchenne.

Czarna, plastikowa obudowa pokryta w sporej części ażurową, metalową maskownicą jest bardzo cienka, smukła, nie zachwyca niczym szczególnym, jednak kilka nietuzinkowych rozwiązań kryje jej wnętrze.

Próżno szukać z góry czy z przodu portu dla iPoda, który został zaszyty w sprytnej, zamykanej kieszonce. W ten sposób nic się nie zakurzy, delikatne styki nie są narażone na uszkodzenie, a po zamknięciu szufladki Sony prezentuje się skromnie i całkiem stylowo.

Wszystkie przyciski zostały przesunięte na górną krawędź, a zamiast tradycyjnych klawiszy posłużono się sensorami dotykowymi - to nowoczesne, choć uznawane przez niektórych za kontrowersyjne rozwiązanie, w przypadku Sony wirtualne "klawisze" działają pewnie, bez powtórzeń czy efektu braku reakcji. Wbudowany jest także tuner FM, możemy wysunąć typową, teleskopową antenę.

Dodatkowe zewnętrzne źródło analogowe podłączymy do gniazda mini-jack. Z przodu, za maskownicami kryją się dwa 8-cm szerokopasmowe przetworniki, pracujące we wspólnej komorze bas-refleks z wylotem skierowanym do tyłu.

Wewnątrz ukryto cyfrowy wzmacniacz o mocy 2 x 20 W. Największą niespodzianką Sony RDP-XF100iP są jednak wbudowane akumulatory, które pozwalają użytkować stację bez podłączenia do sieci przez 7 godzin

BRZMIENIE

Bas Sony RDP-XF100iP niemal przytłacza… oczywiście umownie. Z tak maleńkiego urządzenia nie można wydobyć prawdziwie najniższych tonów, ale efekty uzyskiwane z "setki" świadczą o wyraźnej próbie takiego ustalenia profilu dźwiękowego, by utrafić w gust miłośników basu.

Producent przekazuje nam także elektroniczne narzędzie pozwalające na wybór spośród kilku przygotowanych trybów DSP kształtujących charakterystyki częstotliwościowe. Są wśród nich i takie, które dodatkowo eksponują bas, co prowadzi już do karykaturalnych wręcz przerysowań. Jeśli jednak zdecydujemy się delikatnie podkreślić górę (i część środka), możemy uzyskać bardzo dobre rezultaty.

Dźwięk jest całkiem czysty, szybki, komunikatywny - do pełni szczęścia w tak niedrogim produkcie brakuje chyba tylko przejrzystości wysokich tonów.

Specyfikacja techniczna
Stacja dokująca dla iPoda Nie
USB Tak
Wi-Fi
Bluetooth nie
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
SONY testy Zobacz więcej
SONY aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo