Test AUDIO-TECHNICA ATH-WS70 - Słuchawki przewodowe

ATH-WS70
Radek Łabanowski

Konstrukcja ATH-WS70 na pierwszy rzut oka nie wygląda na przenośną, ma jednak ku temu wszelkie inne zalety. Generuje potężny bas, który zamaskuje zewnętrze hałasy niskich częstotliwości i niezawodnie trzyma się na głowie.

Marka AUDIO-TECHNICA
Cena 600 zł
Dostępność w 36 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Audio Klan Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 12/2011
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Konstrukcja odporna na dynamiczne warunki eksploatacji.
Brzmienie Porywające brzmienie dla miłośników basu. Można to też uznać za wadę.

Spadną nam z głowy tylko… razem z głową. Zmutowane okonie z filmu "Austin Powers - agent specjalnej troski" (sea bassy), odgryzając nam głowę, umarłyby zaraz od basu. Stoi za tym technologia podwójnej komory powietrznej, wyfrezowanej w sztywnym aluminiowym korpusie.

Daje to możliwość większego "oddechu" przetwornikowi o średnicy 40 mm. Do tego należy jeszcze dodać sprężyste poduszki uszczelniające całość, dociskane do głowy stalowym pałąkiem o sile imadła.

Słuchawki Audio-Technica ATH-WS70 wykonano tak solidnie, że wyglądają na niezniszczalne - prawdopodobnie dlatego nie dodano żadnej torby do ich przechowywania.

Okrągłe pady nie są duże, a ucho, nie mieszcząc się w nich, jest "przyklepywane" do głowy. Z drugiej strony, w takim "płaskim" uchu następuje łatwiejsza penetracja fali akustycznej, dzięki siłowemu rozszerzeniu kanału słuchowego…

Audio-Technica ATH-WS70 to słuchawki przenośne, które z uwagi na swoje umocowanie (jak i brzmienie, o którym dalej) znajdą odbiorców wśród młodzieży prowadzącej ekstremalnie dynamiczny styl życia. Można w nich: grać w cokolwiek, gonić tramwaj lub nawet wpaść pod tramwaj, bez obawy ich zglebienia.

Bezlitośnie trzymające się na głowie pady skutecznie stłumią też wszystkie ostrzeżenia przerażonych świadków. Można je trzymać po didżejsku - jedną ręką na płask.

Producent informuje na opakowaniu, że w środku jest zapakowany "przytłaczający bas" - tak, brzmienie to bas, bas i jeszcze raz bas, potem nieco przygnieciony środek (podobnie jak nasze uszy), ale dalej roziskrzona góra i jeszcze odrobinę basu na koniec. Gałki oczne się trzęsą, ale jako się rzekło, słuchawki i tak z głowy nie spadną.

Jeśli jednak odrzucimy audiofilskie "przesądy", iż słuchawki i wszystko, co gra, powinno grać liniowo, to otrzymujemy produkt o niepowtarzalnych gdzie indziej zaletach.

Takiego "bitu" nie mają żadne słuchawki w tym teście i żadne inne nie zostaną z nami do końca. W warunkach domowych bardzo grzeją uszy, ale na zimę, na zewnątrz - jak znalazł.

Waldemar "Pegaz" Nowak

Specyfikacja techniczna
Typ Zamknięte
Poduszka Wokółuszne
Masa 230
Impedancja (Ω) 47
Pasmo przenoszenia (Hz) 10-25 000
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
AUDIO-TECHNICA testy Zobacz więcej
AUDIO-TECHNICA aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo