Test BEYERDYNAMIC Lagoon ANC - Słuchawki bezprzewodowe

Lagoon ANC
Radek Łabanowski

Beyerdynamic był już słuchawkowym autorytetem na długo przed rewolucją bezprzewodową. Początkowo fi rma podchodziła do niej ostrożnie (podobnie jak wielu innych specjalistów), ale ostatecznie ofertę rozszerzono o to, co dzisiaj cieszy się największym wzięciem – zarówno o konstrukcje wokółuszne, jak i robiące karierę maleństwa do "upchnięcia" w uchu, byle bez kabla.

Marka BEYERDYNAMIC
Cena 3 800 zł
Dostępność w 17 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Konsbud Hi-Fi Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 2/2020
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Industrialne, futurystyczne, ale i eleganckie. Miękkie, obszerne pady, nowoczesna technika cyfrowa, dla której producent znalazł praktyczne, jak i nieco kontrowersyjne zastosowanie.
Laboratorium Wspierany aplikacją mobilną system korekcji akustycznej MOSAYC, dopasowujący brzmienie do specyfiki naszych uszu. Trzy podstawowe kodeki, aktywne tłumienie hałasów, parowanie zbliżeniowe. Efektowny i pomocny system podświetlenia muszli.
Brzmienie Karnawałowe, efektowne, żywe i otwarte. Sprężysty bas, przestrzenna góra. Optymalizacja akustyczna MOSAYC przynosi wymierne korzyści, choć jej intensywność zależy od “ucha” słuchacza.

Beyerdyamic Lagoon ANC - konstrukcja

Model Beyerdyamic Lagoon ANC jest nowością, trafił do sprzedaży pod koniec ubiegłego roku. Słuchawki wyglądają niepozornie, ale kryją wiele niespodzianek. Wykonano je w znacznej mierze z plastiku, tylko kluczowe elementy, takie jak szyna regulacyjna, są metalowe.

Mechanizm jest skokowy, zapadkowy, co poprawia stabilność ustawienia. Beyerdynamic Lagoon ANC wyróżniają się zdecydowanie największą (w tym teście) przestrzenią na głowę - przy pełnym rozsunięciu pałąka zostaje jeszcze duży zapas.

Dostępne są dwie wersje kolorystyczne, w tej dostarczonej do testu brązy komponują się z szarościami, co wygląda elegancko i nowocześnie; bardziej standardowa jest wersja czarna. Zarówno zamknięte muszle, jak i wewnętrzne pady mają kształt owalny.

Wewnątrz każdej muszli zainstalowano podświetlenie LED, pełniące kilka zadań; w sytuacji pokazanej na zdjęciu wskazuje kanały (kolor czerwony to kanał prawy).

Powierzchnię prawej muszli zapełniają sensory dotykowe, odpowiadające za większość funkcji sterowania odtwarzaniem (i rozmów telefonicznych). Tutaj możemy też regulować głośność oraz wezwać na pomoc asystenta głosowego (we współpracy ze smartfonem).

Poszczególne funkcje aktywujemy precyzyjnymi ruchami (muśnięciami) i, jak zwykle w takich przypadkach, przyda się trochę treningu. Są też dwa przełączniki hebelkowe - jeden związany z aktywacją systemu redukcji hałasów ANC (możliwe są dwa poziomy redukcji, trzecia pozycja wyłącza układ); drugi to główny włącznik zasilania. Wywoływaniu wybranych funkcji towarzyszą komunikaty głosowe, dość głośne i wyraźne.

Prawa muszla ma również analogowe wejście (mini-jack) oraz złącze USB-C służące wyłącznie do ładowania akumulatorów.

Beyerdyamic Lagoon ANC - ergonomia i obsługa

Beyerdyamic Lagoon ANC pewnie trzymają się głowy i są wygodne nawet w trakcie dłuższych sesji. To zasługa kilku elementów, w tym konstrukcji pałąka, skóry padów i samej wielkości poduszek. Przy zakładaniu z pomocą przychodzi system o nazwie LGS (Light-Guide-System). Wewnątrz każdej muszli (od strony przetworników) umieszczono świetlne sygnalizatory w formie pierścieni tuż przy przetwornikach.

Kiedy bierzemy słuchawki do ręki z zamiarem założenia ich na głowę, muszle rozbłyskują kolorami - czerwonym (kanał prawy) i białym (kanał lewy). Nie trzeba więc się wpatrywać w oznaczenia pałąka (choć i takie są), co bywa trudne zwłaszcza w ciemnościach.

Obsługę Lagoon ANC prowadzimy w dużym stopniu za pomocą sensorów dotykowych, ale włączanie zasilania (i parowanie BT) oraz obsługa systemu ANC odbywa się już tradycyjnymi przełącznikami mechanicznymi.

Pierścienie pełnią również rolę wskaźników połączenia Bluetooth, informują też o stopniu rozładowania akumulatorów – dostajemy dokładną instrukcję z wyjaśnieniem znaczenia świetlnych sygnałów.

Beyerdyamic Lagoon ANC wspierają trzy główne systemy kodowania, aptX, AAC oraz podstawowy SBC. W trybie pasywnym impedancja wynosi 20 Ω, powinna więc dobrze współgrać z większością mobilnych źródeł (oczywiście wtedy, gdy podstawowy tryb bezprzewodowy nie będzie wykorzystywany).

Beyerdynamic przygotował dla Lagoon ANC aplikację mobilną. Oprócz wielu typowych funkcji odnalazłem w niej prawdziwą perełkę - system optymalizacji brzmienia MOSAYC.

Dźwięk, który słyszymy z każdych słuchawek, jest w dużym stopniu zależny od indywidualnych cech naszego narządu słuchu; nawet nie tyle gustu, co budowy małżowiny usznej, która zasadniczo jest stworzona do słuchania źródeł dźwięku z większej odległości. Stąd tak duże różnice w percepcji i ocenie dźwięku ze słuchawek (znacznie większe niż z głośników).

Problem mają z tym również producenci, muszą bowiem decydować, do jakiego ucha należy dostroić charakterystykę. O ile nie możemy nic z tym zrobić podłączając słuchawki do wzmacniacza czy odtwarzacza CD, to procesory cyfrowe, zawarte w... smartfonach, dają spore możliwości korekcji. Aż się prosi stworzenie systemu optymalizacji, dzięki któremu słuchawki będą brzmiały co najmniej dobrze dla każdego.

Działanie układu MOSAYC rozpoczyna się od zebrania informacji o wieku użytkownika (choć ma to pewnie znaczenie wspomagające). Następnie przeprowadzany jest obszerny, wymagający skupienia, spokoju i czasu test akustyczny.

Ładowanie akumulatorów odbywa się przez nowoczesne, symetryczne złącze USB-C (ale nie jest to równolegle wejście cyfrowe), obok widać wejście analogowe.

Zakładamy słuchawki na głowę, a aplikacja generuje ciągi sygnałów (cały test jest powtarzany niezależnie dla każdego ucha). Użytkownik reaguje zgodnie z wyświetlanymi na ekranie (smartfon, tablet) instrukcjami, przyciskając odpowiednie pola.

Procedura jest w sumie bardzo zbliżona do audiometrycznego, lekarskiego badania słuchu. Następnie aplikacja generuje krzywą korekcji (indywidualnie dla każdego ucha) i wysyła ją do słuchawek. W ten sposób nie smartfon, ale układ w samych słuchawkach realizuje korekcję. Zoptymalizowane brzmienie będzie już zawsze dostępne, nie tylko ze źródeł mobilnych.

Odsłuch

Mamy w tym teście przedstawicieli brzmienia potężnego, radykalnie neutralnego, a także zupełnie "normalnego", a Beyerdyamic Lagoon ANC dodaje od siebie powiew świeżości i soczystości, wszystko (włącznie z korelacją samej nazwy) świetnie do siebie pasuje. Dźwięk jest rześki, otwarty, czasami ofensywny. Czuć w nim energię pozwalającą wydobywać większe emocje.

W komplecie dostajemy dopasowane etui.

Góra pasma błyszczy, lubi się popisywać, ale jest przy tym selektywna, dokładna i "czyściutka" - będzie się podobać. Bas jest rytmiczny, wyrazisty, świetnie pasuje do wysokich tonów... chociaż trzeba jeszcze było zrobić miejsce na średnicę. Ta trzyma się bliżej góry, jest raczej chłodna, bez zagęszczenia na połączeniu z basem. Wokale dostarczają więcej ekspresji niż plastyczności, nie posuwają się jednak aż do natarczywości.

System aktywnego tłumienia hałasów działa skutecznie, chociaż nie bez "zwyczajowych" efektów ubocznych. Szum tła jest wyczuwalny tylko w bardzo cichym otoczeniu, w którym z takiego układu będziemy rzadko korzystać - tym bardziej, że w jakimś stopniu modyfikuje on sam dźwięk, utwardzając go.

W aplikacji mobilnej mamy wygodne narzędzie, by porównywać brzmienie w ustawieniu bez i z aktywną korekcją MOSAYC. "Badania" przeprowadzałem kilkakrotnie, efekty były powtarzalne, łatwe do uchwycenia. MOSAYC lekko uspokaja średnicę, wypełnia bas, zachowując jednak iskrzący charakter wysokich tonów.

Specyfikacja techniczna
Typ Zamknięte
Poduszka Wokółuszne
Masa 283
Impedancja (Ω) 20
Bluetooth
Połączenie przewodowe Tak
Kodeki BT aptX, AAC, SBC
NFC tak
Aktywna redukcja hałasów tak
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
BEYERDYNAMIC testy Zobacz więcej
BEYERDYNAMIC aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo