Test HARMAN/KARDON Omni 10+ i Omni 20+ - Głośniki bezprzewodowe

Omni 10+ i Omni 20+
Radek Łabanowski

Harman Kardon wywodzi się z nurtu bardziej elektronicznego niż głośnikowego, ale i tam pracują specjaliści (zresztą ci sami, co w JBL-u, bo to "tylko" marki, a ich właścicielem jest ten sam koncern), którzy od dawna gwarantują nam brzmienie warte swojej ceny. W tym roku pojawiły się bezprzewodowe głośniki Harmana z serii Omni+.

Marka HARMAN/KARDON
Cena 2 600 zł
Dostępność w 9 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Suport Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 10/2017
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie

Omni 10+

Atrakcyjny kształt kuli, jednokanałowy układ dwudrożny z membraną bierną, przetwornik 24/192.

Omni 20+

Duży, elegancki, wygląda na droższy. System dwukanałowy z układami dwudrożnymi i membranami biernymi, przetwornik 24/192.

Funkcjonalność

Omni 10+

Łączność BT, LAN, WLAN oraz wejście analogowe, konfiguracja za pomocą dedykowanej aplikacji, możliwość połączenia kilku głośników w większy system audio.

Omni 20+

Łączność BT, LAN, WLAN oraz wejście analogowe, konfiguracja za pomocą dedykowanej aplikacji, możliwość połączenia kilku głośników w większy system audio.

Brzmienie

Omni 10+

Zrównoważone, z ładnym basem, swoboda i maksymalna głośność - umiarkowane.

Omni 20+

Nasycone, ciepłe i swobodne. Czyste i naturalne przy umiarkowanym poziomie głośności, na wyższych poziomach mniej wyrafinowane, ale jakoś daje radę.

Linia Omni+ jest kontynuacją serii Omni. Koncepcja nie uległa zmianie - to niewielkie głośniki bezprzewodowe stworzone z myślą o łączeniu ich w system multiroom. Testujemy teraz monofoniczny model Omni 10+ oraz stereofoniczny Omni 20+.

Mniejszy Harman Kardon Omni 10+ wygląda szczególnie elegancko - to "grająca kula", podczas gdy Harman Kardon Omni 20+ jest "rozciągnięty". Wzornictwo jest nowoczesne, typowo "Harmanowe", utrzymane w kolorach białym i czarnym. Obydwa urządzenia wykorzystują układy dwudrożne (głośniki nisko-średniotonowe i wysokotonowe), wspomagane przez membranę bierną.

Również w konstrukcjach Omni+ ważną rolę pełnią membrany bierne.

Przetworniki C/A osiągają parametry 24 bit/192 kHz, są więc teoretycznie lepsze niż w Playliście JBL-a. Obudowy wykonano z tworzywa, głośniki zasłonięto maskownicą, panel sterowania pokryto gumą. Wnęka z gniazdami jest w Omni 10+ tak mała, że kable trzeba tam niemalże upychać, a wpięcie standardowej (niezakrzywionej) końcówki mini-jack jest niemożliwe.

Omni+ mogą odebrać sygnał analogowy, łączyć się przez BT, LAN oraz WLAN. Do zarządzania przez sieć przeznaczona jest aplikacja Harman Kardon Controller - ma ona pełnić funkcję naszego "domowego menedżera", umożliwiając strefowe strumieniowanie muzyki między kilkoma Omni (podobnie jak Playlist, jest również wyposażona w odtwarzacz nagrań zapisanych na samym urządzeniu).

Możemy też połączyć dwa takie same głośniki Omni+ w większy zestaw stereofoniczny (również w wersji 2.1), a nawet stworzyć system 5.1.

Wszystko działa sprawnie, chociaż zwraca uwagę, że przy podłączeniu sygnału analogowego zauważalne jest opóźnienie względem urządzenia źródłowego. W samym słuchaniu muzyki to nie wadzi, ale na przykład graczom komputerowym, którzy podepną zestaw, będzie przeszkadzać brak synchronizacji.

Dwudrożny układ Omni 10+ - głośnik nisko-średniotonowy i wysokotonowy.

Omni+ to także urządzenia wymagające stałego zasilania i jeszcze mniej mobilne od Playlista, bo grubsze i cięższe. Na szczęście załączone kable zasilające są dłuższe od "dżejbielowego" i przeciętnemu użytkownikowi wystarczą.

W stosunku do starej serii Omni, nowa propozycja Harmana to nie rewolucja, lecz raczej ewolucja - zestawy Harman Kardon Omni 10+ i Harman Kardon Omni 20+ prezentują się tak samo jak wcześniejsze modele, są też wyposażone w takie same głośniki i wzmacniacze (o mocy 2 x 25 W w modelu Omni 10+ oraz 4 x 15 W w modelu Omni 20+).

Zwiększono rozdzielczość przetworników (wcześniej 24 bit/96kHz) a także dodano łączność LAN. Poza testowanymi tutaj modelami, do serii Omni+ należą również Omni 50+, Omni Bar+, a także Adapt+ – ten ostatni to bezprzewodowy adapter audio HD, który pozwala zaktualizować istniejący już system do transmisji strumieniowej.

Panel sterowania w Omni+ jest podobny jak w JBL-u - tak prosty, jak samo urządzenie.

Odsłuch

Nie mieliśmy możliwości przetestowania Omni+ w formie bardziej złożonego systemu, poddaliśmy je ocenie wyłącznie w rolach indywidualnych. Omni 10+ i Omni 20+ brzmią podobnie, obydwa mają mocny bas, ale mniej ekspansywny niż JBL, niezalewający średnich częstotliwości; te są bardziej plastyczne, obecne, zresztą cała charakterystyka jest poprawnie i przyjemnie poukładana, bez przechyłów, wyskoków i dołków, co przejawia się też naturalną spójnością.

Detale wysokich tonów są czytelne i nienapastliwe. Takim nawet dość wyrafinowanym brzmieniem możemy się cieszyć przy umiarkowanym poziomie głośności, zwłaszcza w przypadku Harman Kardon Omni 10+, które z oczywistych powodów "wysiadają" wcześniej od większego brata.

Zresztą Harman Kardon Omni 20+ są lepsze również przy cichym słuchaniu, mimo że rozstaw głośników nie jest w nim duży i prawdziwej stereofonii nie dostaniemy, to jednak dźwięk (przy wszystkich tonalnych podobieństwach) jest pełniejszy i wyraźniejszy.

Ostatecznie Omni 20+ mogą pohałasować, ale ich brzmienie nie jest wówczas tak eleganckie, jak przy niskich poziomach, ani tak efektowne, jak z malutkiego JBL-a. W konfrontacji między tymi dwoma produktami zdecydowanie wygrywa Omni 20+.

Wnęka na kable w Omni+ ma trzy wejścia - LAN (nowość w stosunku do poprzednich modeli), mini-jack oraz na kabel zasilający - a także niewielkie przyciski.

OMNI 10+

- Komunikacja: LAN, WLAN, BT
- Wejścia: 1 x analogowe mini-jack audio
- Podłączenia: 1 x RJ45 LAN - Wymiary (szer. x wys. x gł.)[mm]: 181 x 166 x 159
- Masa (kg): 1,33
- Jakość plików: 24 bit/192 kHz

Cena: 1100 zł

OMNI 20+

- Komunikacja: LAN, WLAN, BT
- Wejścia: 1 x analogowe mini-jack audio
- Podłączenia: 1 x RJ45 LAN
- Wymiary (szer. x wys. x gł.)[mm]: 260 x 166 x 164
- Masa (kg): 2,13
- Jakość plików 24 bit/192 kHz

Cena: 1500 zł

Kuba Kisiel

Testy porównawcze
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
HARMAN/KARDON testy Zobacz więcej
HARMAN/KARDON aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo