Test YAMAHA YAS-209 - Soundbary

YAS-209
Radek Łabanowski

Przełomowe "projektory dźwiękowe" Yamahy, jakie można uznać za protoplastów dzisiejszego gatunku, były (i pozostają) bardzo zaawansowanymi technicznie, ale i drogimi projektami. YAS-209 nie jest "projektorem", to konstrukcja w podstawowej konfiguracji 2.1, ale sporo tutaj rozwiązań nieoczywistych.

Marka YAMAHA
Cena 1 800 zł
Dostępność w 31 sklepach Sprawdź, gdzie kupić
Dystrybutor Audio Klan Zobacz ofertę dystrybutora
Artykuł pochodzi z Audio 4/2021
Kup teraz
Nasza ocena
Wykonanie Ciężkie, solidnie zbudowane komponenty. Szeroka listwa pod duży telewizor. Podstawowa konfi guracja akustyczna 2.1 (z dwudrożnymi kanałami przednimi w samej listwie).
Funkcjonalność Sieć Wi-Fi oraz LAN (choć bez fi rmowego MusicCast), strumieniowanie muzyki z dedykowanej aplikacji, a także bezpośrednio w systemie Spotify Connect. Rozbudowany zestaw ustawień brzmienia i efektów przestrzennych. System wirtualny DTS Virtual:X, dekodery Dolby Digital i DTS. Porządny zestaw złącz. Mobilna aplikacja sterująca. Zintegrowany asystent głosowy Alexa.
Brzmienie Spójne, zrównoważone, dokładne, ale tryby EQ i rozbudowane “dopalacze” basu pozwalają poszaleć. Dobra stereofonia, ciekawe, „ponadnaturalne” efekty przestrzenne

W listwie znajdują się oczywiście dwa kanały przednie, każdy ma do dyspozycji układ dwudrożny złożony z dwóch 5-cm przetworników (nisko)średniotonowych oraz znajdującej się pomiędzy nimi 25-mm kopułki wysokotonowej.

Jak na tę kategorię ambitnie, ale oryginalność leży w czym innym. Producenci soundbarów posługują się najczęściej aktywnymi, cyfrowymi zwrotnicami, a ta w YAS-209 jest pasywna, o czym świadczy obecność zaledwie dwóch końcówek mocy (po jednej na kanał).

Trzecia końcówka jest oczywiście w subwooferze aktywnym, relatywnie dużym i solidnym, jej głośnik ma średnicę tylko 16 cm, ale spora objętość obudowy bas-refleks powinna przełożyć się na lepsze niż zazwyczaj rozciągnięcie basu. W listwie nie ma wyświetlacza, w zamian mamy rozbudowany system diodowej sygnalizacji poszczególnych funkcji.

Yamaha YAS-209 - funkcje sieciowe i złącza

Yamaha tak intensywnie promuje swój własny system sieciowy MusicCast, że przychodzi on na myśl niejako automatycznie w przypadku sprzętu tej firmy. Nie wszystkie urządzenia tej marki są wyposażone w funkcje sieciowe, ale jeśli już są, to można właściwie w ciemno obstawiać korelację MusicCastową.

W przypadku modelu YAS-209 mamy niespodziankę: sieć jest, ale MusicCasta nie ma (podobnie jak nie znajdziemy HEOS-a w Denonie DHT-S416). Łączność odbywa się zarówno poprzez Wi-Fi (chociaż tylko w standardzie 2,4 GHz), jak i LAN.

Jest też możliwość strumieniowania Bluetooth i to nie tylko z podstawowym kodowaniem SBC, ale także ze znacznie lepszym AAC. Są tutaj dwa złącza HDMI – wejście i wyjście z protokołem ARC – oraz wejście optyczne.

Alexo przemów... To jeden z nielicznych soundbarów w tej klasie cenowej z wbudowanym, kompletnym (wraz z mikrofonami i elektroniką) systemem asystenta głosowego.

Yamaha YAS-209 - Amazon Alexa i obsługa

Jedną z największych atrakcji Yamahy YAS-209 jest wsparcie dla asystenta głosowego Amazon Alexa. Z asystentami głosowymi współpracują też niektóre konkurencyjne (w tym teście) soundbary, ale YAS-209 robi to najlepiej - w tym sensie, że obejdzie się bez wsparcia dodatkowego osprzętu, ma bowiem wbudowany mikrofon i komplet układów gotowych realizować takie zadania.

Alexa nie mówi wprawdzie po polsku, ale niebawem ma się to zmienić (ruszyły już polskie testy usługi Amazona). Obecność Alexy wymusiła rozszerzenie panelu sterowania.

Oprócz funkcji oczywistych, takich jak regulacja głośności czy wybór źródeł, pojawiły się przyciski wywołujące asystenta oraz włącznik trybu prywatności (który odłącza mikrofon). Pilot również się rozrósł, chociaż z innych powodów. 

W YAS-209 nie ma wprawdzie wyświetlacza, ale obszerny panel “diodowy” zapewnia dobry wgląd w aktywne systemy i funkcje.

Yamaha YAS-209 - tryby brzmieniowe

Do wyboru mamy aż pięć trybów brzmieniowych, dopasowanych do konkretnych materiałów wideo i audio (Music, Movie, TV, Sports, Game), a dodatkowo możemy włączyć efekty wirtualne. Odpowiada za nie, podobnie jak w wielu innych soundbarach Yamahy, system DTS Virtual:X.

Tutaj także nie będzie "prosto", bo są aż dwa tryby przestrzenne – podstawowy Surround oraz wariant 3D rozszerzający przestrzeń o strefę "sufitową", na wzór np. standardu Dolby Atmos. Jeśli jednak to wszystko nas zmęczy, to wszelkie poprawiacze można wyłączyć, przywołując jednym przyciskiem "zwykłe" stereo.

W strefie dekodowania sygnałów surround Yamaha YAS-209 ma jednak wyłącznie Dolby Digital oraz DTS, a z dodatków jest jeszcze uwypuklający dialogi system Clear Voice. Mamy tradycyjną regulację poziomu basu (poziomu subwoofera), a gdyby komuś basu wciąż było mało, jest też dodatkowy, niskotonowy "dopalacz" o nazwie Bass Extension.

Listwa ma wejście i wyjście HDMI (obsługują sygnały 4K), są też funkcje sieciowe (Wi-Fi oraz LAN), jednak bez firmowego systemu MusicCast.

Nie ma natomiast układu automatycznej kalibracji (mikrofon asystenta głosowego nie może być do tego celu wykorzystany). "W zamian" nowoczesnym dodatkiem jest mobilna aplikacja, pomocna w strumieniowaniu muzyki ze sprzętu przenośnego.

Yamaha YAS-209 - odsłuch

Yamaha YAS-209 to drugi po Samsungu soundbar, który nie dotarł do mnie fabrycznie zaplombowany (ani skonfigurowany). Dojechał prawdopodobnie z jednego ze sklepów i są to przypadki ciekawe o tyle, że pozwalają poznać preferencje sprzedawców demonstrujących sprzęt (a może i samych klientów).

Zmiana względem ustawienia firmowego była tym razem minimalna i sprowadzała się do delikatnego podniesienia poziomu niskich tonów (głośności samego subwoofera). Od nich zacznijmy, bo YAS-209 może się nimi pochwalić. Mocnym basem atakują Amerykanie – JBL Bar 5.0 Multibeam i Klipsch Cinema 400 nie mogą przecież pozostawić niedosytu.

Subwoofer jest bezprzewodowy, głośnik ma średnicę 16 cm i, co należy traktować raczej jako ciekawostkę, impedancję 2 Ω.

Yamaha YAS-209 nie licytuje się jednak na ilość, ani nawet na najniższe zejście, jednak gra dokładnie, a przy tym nie nazbyt twardo, jak na zwyczaje soundbarowo-subwooferowe jest wyjątkowo spójny, dynamiczny i zróżnicowany. Ważne i korzystne jest jego najlepsze "sklejenie" z działaniem listwy.

Dzięki temu męskie wokale są wreszcie (jak w żadnym innym soundbarze tego testu) pełne, nasycone i tym samym naturalne, wiele instrumentów nabiera odpowiedniej masy i soczystości, a także przyjemnej, ciepłej barwy.

Głosy nie "szczekają". Sprzyja temu również poskromienie wysokich tonów, nie są wyeksponowane i zaczepne, nie strzelają ani detalami, ani nie syczą sybilantami, ale dobrze dopełniają średnicę. Całość jest dostatecznie dźwięczna, z "oddechem".

Choć piloty Yamahy sprawdzają się dobrze, to obsługę YAS-209 uatrakcyjni nie tylko aplikacja mobilna, ale także sterowanie głosowe.

Stereofonia jest wystarczająco dobra (znowu procentuje duża szerokość listwy), możemy wprawdzie przetestować wpływ opcjonalnej elektroniki, ale tzw. uprzestrzennienie to w tym przypadku nie tyle poprawa, co efekt dobry na krótką metę. Lepiej chyba zgodzić się na ograniczenie szerokości niż naturalności.

Co innego w przypadku filmów - tam może się przydać więcej swobody, zwłaszcza że system Yamahy (a właściwie DTS-u) pracuje w tej konfiguracji efektywnie i dość precyzyjnie.

W tym przypadku warto skorzystać z "dopalacza" Clear Voice (dialogi), działa sprawnie i rozsądnie, pozwalając brzmieniu pozostać "normalnym", co jest najlepszym podsumowaniem i rekomendacją dla tego urządzenia.

Specyfikacja techniczna
Konfiguracja 2.1
Wejścia/wyjścia HDMI 1/1
Wejścia cyfrowe Optyczne
Wejścia analogowe Nie
Dekodery surround Dolby Digital, DTS
Asystent głosowy Alexa
Funkcje strumieniowe Yamaha, Spotify Connect
Komunikacja Wi-Fi, BT
Pilot Tak
Wymiary listwy (S x W x G) [cm] 93 x 11 x 6
Wymiary subwoofera (S x W x G) [cm] 19 x 42 x 41
Subwoofer Tak
Radek Łabanowski
Radek Łabanowski
Z AUDIO związany nieprzerwanie od 1995 roku, ze sprzętem audio znacznie dłużej. Współtwórca laboratorium pomiarowego AUDIO, nad którym sprawuje pieczę. Uporczywie mierzy i słucha. Miłośnik muzyki, wielbiciel fizycznych nośników, taśm i płyt oraz sprzętu do ich odtwarzania. Wciąż lubi słuchać, muzyki i ludzi. Tata Poli i Ignacego. Opiekun dwóch kotów.
Zobacz artykuły autora
YAMAHA testy Zobacz więcej
YAMAHA aktualności Zobacz więcej
Najnowsze testy Zobacz więcej
logo logo