Rock
ARCHANGELICA
Like A Drug
Klęska urodzaju to ciekawe zjawisko. Kapel grających szeroko rozumiany progressive albo inny artrock mamy bowiem w bród i jeszcze troszeczkę. Z jednej strony to dobrze, bo wyłapiemy dzięki temu prawdziwe perełki, ale za to z drugiej może ogarnąć nas uczucie przesytu oraz pragnienie różnorodności i innowacji.
Czytaj dalej