Teoria Konspiracji

FRONTSIDE
Teoria Konspiracji

Metal
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Gdy zasiadałem do pierwszego odsłuchu nowego albumu Frontside nie obiecywałem sobie zbyt wiele. Choć kompozytor większości materiału, Demon, mówił mi, że będzie ostro, a wokalista Auman powtarzał, że "Teoria Konspiracji" to po prostu "ogień z d...", nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że nie usłyszę nic poza piątą wodą po kisielu zwanym "Absolutus".

Gdy zasiadałem do pierwszego odsłuchu nowego albumu Frontside nie obiecywałem sobie zbyt wiele. Choć kompozytor większości materiału, Demon, mówił mi, że będzie ostro, a wokalista Auman powtarzał, że "Teoria Konspiracji" to po prostu "ogień z d...", nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że nie usłyszę nic poza piątą wodą po kisielu zwanym "Absolutus".

"Absolutus" był albumem, który sprawił, że Frontside stało się szerzej znane w metalowym światku. Ostre kompozycje zaczęły się przeplatać z dużo bardziej melodyjnymi. Metalcore mieszał się z nu-metalem, pojawiła się ballada akustyczna. Słowem - grupa z Sosnowca zrobiła się nie/sławna w zależności od środowiska w którym pytano o nią. Wracając jednak do pierwszego odsłuchu "Teorii Konspiracji", wszystko zaczęło się od tego jak moją głowę storpedowała "Herezja Doskonała" - jeden z najbrutalniejszych utworów zespołu w jego historii. Pierwsze trzy utwory to istna rzeźnia, którą uspokaja dopiero czwarty kawałek. Wbrew zapowiedziom Demona, melodie są obecne i udowadnia to nie tylko "Uciec Przeznaczeniu", lecz także "Moja Deklaracja Płonie" czy chociażby "Nadchodzi Koniec" i "Katharsis".

Po pierwszym kontakcie z "Teorią Konspiracji" wszystko zależy od tolerancji słuchacza. Zatwardziali fani growlowania 24h będą zawiedzeni. Jedna z opinii, którą czytałem na temat poczynań zespołu brzmiała: "Nie widzę sensu w napierdzielance, by zaraz potem spuścić z tonu i śpiewać o płatkach róż czy tam księżycowym cukrze. Do kitu.". Faktycznie, grupa ciągle wraca do sprawdzonej formuły sprawiającej, że znajduje się w zawieszeniu: gdzieś pomiędzy fanami bardziej i mniej hardcore`owych gatunków. Wielu uważa, że powinni się zdecydować na coś konkretnego, choć ja w tym wypełnianiu pewnej luki na rynku widzę ogromny urok Frontside. Zupełnie oddzielną kwestią jest fakt, że w składzie zespołu są bardzo utalentowani ludzie, którzy mogliby pokusić się o bycie czymś więcej niż tylko pomostem, po którym wielu pseudokrytyków lubi sobie poużywać.

"Teoria Konspiracji" jest zarazem brutalna i melodyjna, a jakością muzyki sprawiła, że to bodaj najlepsza polska płyta metalowa kończącego się roku. Warto zauważyć, że do albumu audio dodana została płyta DVD z ponaddwugodzinnym materiałem ze studiów nagraniowych w których rejestrowano materiał. Obejrzeć można nie tylko wywiady, lecz także wypowiedzi członków Frontside oraz ekskluzywną wycieczkę po jednym z nich - z perkusistą będącym w... "ekstremalnej kondycji".

M. Kubicki
Mystic

Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo