Dwóch niepokornych jazzmanów z zamiłowaniem do przerabiania klasyki i muzyki współczesnej na swoją modłę, Piotr Orzechowski i Marcin Masecki, wzięli na warsztat koncerty klawesynowe Bacha, zaprosili do studia orkiestrę kameralną Capella Cracoviensis pod kierunkiem Jana Tomasza Adamusa i tak powstała jedna z najoryginalniejszych produkcji muzycznych z tzw. pogranicza stylów.
To, że Piotr Orzechowski i Marcin Masecki grają na co dzień jazz pomogło im wykonać ciekawe kadencje przewidziane przez Bacha i pozostawione swobodzie wykonawców. I te momenty są najciekawsze. Album rozpoczyna Koncert na klawesyn i smyczki BWV 1056 wykonany przez Piotra Orzechowskiego na fortepianie Rhodesa.
Warto dotrwać do finału, bo wtedy pianista popisuje się inwencją w solowej improwizacji. Koncert BWV 1053 Marcin Masecki gra na fortepianie Wurlitzera, który ma subtelniejsze brzmienie. Natomiast Koncert na dwa klawesyny BWV 1062 wykonują obaj z wyczuciem wytrawnych artystów, znających dobrze sztukę improwizacji jak i interpretacji klasycznej. To bardzo oryginalny i wciągający Bach, godny prestiżowych sal filharmonicznych.
DECCA / UNIVERSAL