Maria

CECILIA BARTOLI
Maria

Klasyczna
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Zamawiając w kawiarni puchar lodów z bitą śmietaną i owocami, mało kto z nas pamięta, że deser ten został tak nazwany na cześć wielkiej australijskiej śpiewaczki operowej - Nellie Melby
Zamawiając w kawiarni puchar lodów z bitą śmietaną i owocami, mało kto z nas pamięta, że deser ten został tak nazwany na cześć wielkiej australijskiej śpiewaczki operowej - Nellie Melby.

Tylko nieliczni wiedzą, że pierwszą gwiazdą w historii muzyki była Maria Malibran, piękna śpiewaczka, urodzona w 1808 w rodzinie hiszpańskiego tenora Manuela Garcii, siostra słynnej (śpiewała mazurki Chopina do własnych tekstów) Pauliny Viardot. Żyła zaledwie 28 lat, ale odcisnęła niezwykłe piętno na swoich współczesnych. Jaką musiała być indywidualnością, skoro fascynowała w czasach gdy kobiety zaczynały chodzić w męskich ubraniach, palia fajkę i zajmowała sie literaturą, możemy sobie tylko wyobrazić.

Cecilia Bartoli postanowiła złożyć hołd Malibran swą najnowszą płytą, na której znalazły sie utwory wykonywane przez pierwszą operową dive. Są na niej zarówno znane arie - "Casta diva" z "Normy" czy "Ah! Non giunge" z "Lunatyczki" jak i światowe premiery fonograficzne - modlitwa z "Irene" Paciniego czy arie z repertuaru ojca Marii. Jest także londyńska wersja "Infelice" Mendelssohna na głos, skrzypce (Maxim Vengerov!) i orkiestrę oraz "Amelia" Laura Rossiego. Album wspaniały i edytorsko, i muzycznie.

Barbara Tenderenda


DECCA 2007
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo