Taking Turns

JAKOB BRO
Taking Turns

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Chyba nikt w wydawnictwie ECM nie zebrał takiej supergrupy do nagrania jednego albumu (pomijając oczywiście zespoły o trwałych składach). W dodatku duński gitarzysta w roli lidera stał się najmłodszym uczestnikiem tego międzypokoleniowego kolektywu.

Aż się nie chce wierzyć, że sesja odbyła się 10 lat temu, gdy jeszcze żył legendarny saksofonista altowy i sopranowy Lee Konitz. Przy perkusji zasiadł kolejny luminarz – weteran Andrew Cyrille, jedyny w swoim rodzaju perkusista free-jazzowy, który gra niezwykle finezyjnie i transparentnie. Skład sekstetu uzupełniły kolejne znakomitości: gitarzysta Bill Frisell, pianista Jason Moran oraz kontrabasista Thomas Morgan.

Podziwu godne jest to, że w tak niebywałej harmonii muzycy wykonali siedem utworów napisanych przez Jakoba Bro, który wykazał się tu wysokim talentem kompozytorskim i aranżacyjnym.

Koronkowa faktura muzyki rozciąga się na całym, niezwykle jednorodnym albumie. Wiodącym instrumentem jest delikatnie brzmiący i jakże wymowny w swych przepięknie wyważonych wypowiedziach saksofon Konitza.

Ten rodzaj jazzowego impresjonizmu rozwijał wprawdzie wcześniej Frisell, ale ponieważ został zaproszony do gry, należy to traktować jako gest ze strony Jakoba Bro: uczeń zaprosił mistrza. Tym sposobem z niewiarygodną komplementarnością wypowiedzieli się obaj wielcy gitarzyści.


EC/ Universal

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo