Live in Bled 1965

KRZYSZTOF KOMEDA
Live in Bled 1965

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Dzięki uprzejmości RTV Słowenii mamy rzadką okazję posłuchać nie tylko koncertu kwintetu Komedy w doborowym składzie, ale przekonać się, jak przebiegały przymiarki do nieodległego nagrania "Astigmatic" – albumu wszech czasów polskiego jazzu.

Polska formacja była w malowniczym Bled jedną z atrakcji festiwalu. Oprócz lidera na fortepianie, na trąbce grał Tomasz Stańko, na saksofonie Janusz Muniak, na kontrabasie Roman Dyląg, a na perkusji Andrzej Dąbrowski. W repertuarze występu znalazły się dwie słynne kompozycje mistrza: "Kattorna" i "Svantetic".

Aranżacje tych urzekających finezją utworów nie są tak bogate jak w nagraniu studyjnym pół roku później. Tematy te stanowiły tu raczej bazę dla popisów solowych wszystkich członków zespołu.

W grze Komedy, Stańki oraz Muniaka wyczuwa się powiew nowych prądów zza Oceanu, muzycy wyraźnie poszukiwali nowych środków wyrazu. Natomiast Dyląg i Dąbrowski, każdy uznawany w tamtym czasie za najlepszego w swej kategorii, reprezentowali bezwzględnie solidny warsztat, lecz stylistyka ich wypowiedzi mieściła się bardziej w głównym nurcie jazzu.

Rześka trąbka Stańki czy śpiewny saksofon Muniaka szybko odlatywały w krainę swobody. Może najbardziej zaskakująco brzmi zwięzłe solo Komedy ułożone z akordów niczym McCoy Tyner.


GAD Records

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo