One Through Away

TRILOK GURTU
One Through Away

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Wybitny hinduski perkusjonalista nagrywał ten album pragnąc w maksymalnym stopniu zrealizować nie producenckie, jak wcześniej bywało, ale własne wizje muzyczne. Gurtu skorzystał z pomocy dwóch klawiaturzystów Roberta Milesa oraz Carla Cantiniego, którzy doskonale wyczuli klimat projektu.

W utworze "Gluten Free Song" partie wokalną wykonała z czystą intonacją (!) Sabine Kabongo, a w "Behind the Screen" pod tęsknym zawodzeniem podpisała się Devit Pandik.

Trilok Gurtu zademonstrował, jak zwykle, swą maestrię nie tylko w grze na bogatym zestawie perkusjonaliów, ale też wykorzystując doraźnie inne instrumenty klawiszowe. Jak można się domyślać, płyta została zdominowana bogactwem odgłosów perkusyjnych i właściwie one stanowią esencję tego albumu.

Ponieważ cały materiał nagrano bardzo klarownie i z pełnią dynamiki, młody adept perkusji może użyć albumu jako materiał szkoleniowy. Pewne zastrzeżenia może wzbudzać niespójność stylistyczna całości, bo niektóre utwory ocierają się o piosenki z krainy popu, zaś niektóre nawiązują do bogatej kultury muzycznej Indii.

Zresztą od dawna cechą charakterystyczną Trilok Gurtu była otwartość na najrozmaitsze wpływy, co zresztą dawało mu możliwość współpracy z najwybitniejszymi jazzmanami i przedstawicielami muzyki etnicznej.


Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo