Silk and Sand

NGUYEN LE
Silk and Sand

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Wietnamski gitarzysta osiadły we Francji jest samoukiem. Posiada szerokie horyzonty, i to nie tylko muzyczne. W swych produkcjach Le celnie miesza elementy charakterystyczne dla kultur różnych części świata, stąd właściwie każda sygnowana przez niego produkcja to kalejdoskop melodii, harmonii i rytmów.

Wietnamski gitarzysta osiadły we Francji jest samoukiem. Posiada szerokie horyzonty, i to nie tylko muzyczne. W swych produkcjach celnie miesza elementy charakterystyczne dla kultur różnych części świata, stąd właściwie każda sygnowana przez niego produkcja to kalejdoskop melodii, harmonii i rytmów.

W projekcie "Silk and Sand" wzięli udział starzy kompani Le: marokański perkusista Rhani Krija i kanadyjski kontrabasista Chris Jennings. W kilku utworach dołożyli swoje partie: trębacz Miron Rafajlovic, flecista Sylvain Barou oraz elektryczny basista Etienne Mbappe.

Ton zróżnicowanym fakturalnie utworom nadaje gitara Nguyen Le, która ma charakterystyczny tembr, a jednocześnie z utworu na utwór potrafi zagrać odmiennie. Ta różnorodność brzmienia gitary lidera jakby narzucała miejsce, gdzie rozgrywa się akcja danej kompozycji.

Otwierający kawałek "Red City" odzwierciedla swoiste tętno życia w azjatyckiej czy też afrykańskiej metropolii. "That Desert Dawn" odmalowuje czar pustynnego wschodu słońca, a na to osobliwe miejsce sugestywnie prowadzi motyw przewodni utworu "Silk and Sand".

Temat "Tiger’s Dance" wyraziście imituje polującego tygrysa w biegu. Utwór "Becoming Water" przywołuje na myśl obrzęd świątynny w dalekiej Azji. W repertuarze znalazł się też nośny funk "Onety-one.


ACT/GiGi Distribution

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo