Edizione Speciale

ENRICO RAVA
Edizione Speciale

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Enrico Rava jest włoskim trębaczem, nieco starszym od Tomasza Stańko. Ich drogi artystyczne często się splatały, bo gustowali w podobnej stylistyce. Słuchając tu występu świetnie zintegrowanego sekstetu Ravy (flugelhorn, saksofon tenorowy, gitara, fortepian, kontrabas i perkusja) z 2019 r., podziwiamy wspaniałą kondycję muzyka mającego za sobą pełne osiem dekad.

Mając imponujący dorobek płytowy, Enrico Rava jest nadal aktywny nie tylko na włoskiej, ale też międzynarodowej scenie. Ciepły, a gdy trzeba wyrazisty, głos instrumentu absolutnie nie zdradza wieku trębacza.

Celnym pociągnięciem ECM-owskiego wydawcy jest to, że co jakiś czas oprócz nagrań studyjnych pojawiają się (jak ta) rejestracje koncertowe, zawsze też bardzo dobrze zrealizowane technicznie. Ich atmosfera jest zazwyczaj gorętsza, bardziej spontaniczna, słowem – bardziej jazzowa niż w studio.

Enrico Rava współpracuje z młodszym pokoleniem włoskich muzyków, którzy wnoszą cenny ładunek świeżości. Na płycie znalazły się utwory o dość zróżnicowanych formach: z free-jazzowymi konotacjami ("Infant", "Theme for Jessica Tatum"), nawiązujące do układów tanecznych ("Once upon a Summertime", "Wild Dance", "The Fearless Five") czy oparte na kubańskim przeboju ("Quizas"). Część tematów znamy już z wcześniejszych płyt nadal pełnego witalności Ravy.


ECM/Universa

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo