Stations

VIKTORIA TOLSTOY
Stations

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Viktoria Tolstoy nagrała już ponad dziesięć regularnie wydawanych albumów autorskich i wyrobiła sobie silną pozycję na europejskiej scenie jazzowej. Wprawdzie dała kiedyś wyraz swym rosyjskim korzeniom, ale urodziła się, mieszka i działa w Szwecji. W jej miłym głosie wyczuwa się damę z Północy Europy.

Interpretując rozmaite piosenki, Viktoria Tolstoy nigdy nie nadużywa ekspresji, co powoduje, że jej śpiew wpływa wyciszająco. Do nagrania najnowszej płyty poszerzyła skład poprzednio akompaniującego jej trio o dyskretnie działającego pianistę Joela Lyssaridesa.

Odnosi się jednak wrażenie, że pierwszoplanową rolę w zespole odgrywa nadal stylowy gitarzysta Krister Jonsson. Bezsprzecznie jego solówki są najbardziej dynamizującym elementem projektu.

Repertuar jedenastu utworów na płycie "Stations" składa się głównie z kompozycji skandynawskich artystów. Album otwiera energetyczna wersja tematu "I Should Run" Idy Sand i szkoda, że na płycie nie znajdujemy więcej piosenek wykonanych w tym stylu.

Pozostałe utwory mają charakter raczej balladowy, lecz z zawsze wyraźnie zróżnicowanymi aranżacjami. Najbardziej radosny nastrój Viktoria Tolstoy zaproponowała w żwawej interpretacji standardu "Poinciana", w której równie ciekawie ożywił się pianista.


ACT/GiGi Distribution

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo