Epistrophy

BILL FRISELL & THOMAS MORGAN
Epistrophy

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

To druga część koncertu unikalnego duetu w legendarnym nowojorskim klubie Village Vanguard; pierwszą część wydano ponad rok temu pod tytułem "Small Town". Pomysł skrzyżowania sześciu magicznych strun gitary Frisella z czterema śpiewnego kontrabasu Morgana był strzałem w dziesiątkę. 

Obu muzyków łączy magiczna więź w tworzeniu niezwykle spójnych obrazów muzycznych. Tym razem repertuar płyty wydaje się być bardziej zróżnicowany. Znajdujemy tu jazzowe interpretacje takich balladowych szlagierów amerykańskich, jak: "All in Fun", "Red River Valley" czy "Save the Last Dance for Me", przebój Franka Sinatry "In the Wee Small Hours of the Morning" oraz filmowy hit "You Only Live Twice" z serii “Jamesa Bonda".

Cały czar obcowania z wersjami proponowanymi przez duet Frisell-Morgan polega na śledzeniu, jak finezyjnie rekonstruują te wydawałoby się ograne tematy. Są też na płycie akcenty typowo jazzowe: interpretacja kompozycji Paula Motiana "Mumbo Jumbo" oraz dwóch wizytówekTheloniousa Monka "Epistrophy" i "Pannonica". Te dwa ostanie stanowią najmocniejsze punkty kameralnego występu.

Wydaje się, że Bill Frisell jest gitarzystą, który najpełniej odczytał esencję twórczości Theloniousa Monka i jak nikt inny przekłada fortepianowe akordy na język gitarowych.


ECM/Universal

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo