Komeda Recomposed

JASKUŁKE SEXTET
Komeda Recomposed

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Skupiony nad arkuszami zapisanego papieru nutowego pianista Sławek Jaskułke siedzi na scenie Studia im. W. Lutosławskiego, gdzie nagrywa nowy album. Takie zdjęcie widnieje na froncie okładki, a jeśli popatrzeć na nią pod światło, zauważymy dużą literę R, tylko sugestywnie odwróconą do góry nogami.

R jak recomposed, przekomponowana, a właściwie skomponowana na nowo muzyka zainspirowana utworami Krzysztofa Komedy. Kto zna muzykę Sławka Jaskułke, spodziewa się zaskoczenia, kto zna muzykę Komedy, może jej nie rozpoznać. A jeśli nawet, to nie od razu.

Żeby znawców nie zniechęcać, powiem, że jego duch unosi się nad tym albumem. Ba, gdyby słuchając mógł się zmaterializować, zobaczylibyśmy jego subtelny uśmiech zadowolenia. Bo to zupełnie inny Komeda, różny od tego, jak dziś interpretują go jazzmani.

Sławek Jakułke posłużył się muzycznym językiem Komedy i tak jak on przy nagrywaniu płyty "Astigmatic" zaprosił do projektu młodych muzyków. Na trąbce zagrał Emil Miszk, na saksofonach: Piotr Chęcki i Michał Jan Ciesielski, na kontrabasie Piotr Kułakowski, na perkusji Roman Ślefarski.

Rezultat jest znakomity. Dzieło Jaskułke imponuje rozmachem aranżacji, wciąga dramaturgią sprawiając przyjemność znawcom muzyki Krzysztofa Komedy odkrywającym jego tematy pomiędzy nutami napisanymi przez pianistę.


Sea Label/Warner

Marek Dusza
Marek Dusza
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, z magazynem AUDIO współpracuje od początku jego istnienia, czyli blisko 30 lat. Publikuje również w "Rzeczpospolitej" i magazynie "Jazz Forum". Jest laureatem Grand Prix Jazz Melomani w kategorii Dziennikarz-Krytyk Roku 2012, sześciokrotnie do niej nominowanym. Jako jedyny polski dziennikarz relacjonował z Los Angeles ceremonię wręczenia nagrody Grammy Włodkowi Pawlikowi.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo