Oslo

MICHAEL WOLLNY TRIO
Oslo

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

"Oslo", tytuł albumu, sugeruje nam wątek norweski – i tak jest w rzeczywistości. Trio cieszącego się dużą popularnością niemieckiego pianisty Wollny`ego składa wizytę w słynnym studiu Rainbow w Oslo, gdzie czeka na nich legendarny inżynier dźwięku Jan E. Kongshaug.

"Oslo", tytuł albumu, sugeruje nam wątek norweski - i tak jest w rzeczywistości. Trio cieszącego się dużą popularnością niemieckiego pianisty Wollny`ego składa wizytę w słynnym studiu Rainbow w Oslo, gdzie czeka na nich legendarny inżynier dźwięku Jan E. Kongshaug.

Na spotkanie przybywa też dwudziestoosobowy Norwegian Wind Ensemble, prowadzony przez znanego norweskiego aranżera Geira Lysne. Dochodziło już wcześniej do wspólnego muzykowania na żywo tria fortepianowego i orkiestry dętej, ale - jak zapewnia Michael Wollny - włączenie się członków orkiestry w nurt muzyki improwizowanej w studio było bardzo mile widziane.

Na powstałej płycie zamieszczono trzy utwory wykonane wraz z orkiestrą, resztę wypełniło samo trio, silnie eksponując ekspresyjną linią fortepianu Michaela Wollny’ego. Wśród propozycji tria znajdują się, oprócz kompozycji własnych, cztery fascynujące interpretacje tematów z klasyki.

O ile popisy tria mieszczą się jeszcze w formule współczesnego jazzu, o tyle kompozycjom wykonanym wraz orkiestrą znacznie bliżej do improwizowanej muzyki współczesnej. De facto partie improwizowane powierzono na "Oslo" fortepianowi lub perkusji, a orkiestra konsekwentnie kreująca typowo skandynawski klimat, ograniczyła się do roli akompaniatora.


ACT/GIGI DISTRIBUTION

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo