Mimo podwojenia gitary i basu, muzycy grają w przykładnej harmonii. Młody Pat Metheny nie wpuszcza się jeszcze w budowanie ścian dźwięku i wspaniale uzupełnia prowadzenie doświadczonego Goodricka. Śpiewny bas Webera jawi się wyraźnie jako instrument solowy, a jego popisy są znakomicie wyeksponowane.
Swallow, którego przecież stać na nie gorsze popisy, spełnia tu rolę akcentującego rytm. Repertuar stanowią pogrupowane w pary utwory napisane przez członków zespołu, a pochodzące z wcześniejszych płyt firmowanych przez Gary`ego Burtona.
Najwspanialszą formę prezentacji zyskała para finezyjnych kompozycji "I Am Your Pal" i "Hulio Bolinas", w których lider nie pozostawił wątpliwości, że jest niezrównanym magiem wibrafonu. Wielka szkoda, że ten wspaniały występ został kiepsko nagrany. O ile można "przymknąć" ucho na klarowność brzmienia, to fatalnie zarejestrowano monotonnie brzmiący czynel. Remastering nie pomógł.
Cezary Gumński
HI-HAT