Ballads For Audiophiles

SCOTT HAMILTON
Ballads For Audiophiles

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Nazwisko lidera i tytuł albumu zwiastowały ucztę dla audiofila i jazzowego konesera w jednej osobie. Nie zawiodłem się.

Ciepłe brzmienie saksofonu Scotta Hamiltona przywodzi mi na myśl to, które na płytach zostawili Lester Young, Coleman Hawkins i Ben Webster. Z każdego z tych mistrzów Hamilton coś zaczerpnął, choć uważam, że nie ma w jego grze nic z naśladownictwa czy chęci kopiowania.

Scott Hamilton po prostu jest facetem w starym stylu, który potrafi się wzruszyć i wycisnąć łezkę z oka co bardziej wrażliwych słuchaczek. A jeśli ma równie dystyngowanych kompanów, co Włosi - pianista Paolo Birro, kontrabasista Aldo Zunino i perkusista Alfred Kramer (urodzony w Szwajcarii) - to otrzymujemy godzinę relaksu w wielkim stylu.

Muzycy spotkali się w podziemiach Palazzo di Scotto di Semifonte w Toskanii, stanęli przed lampowymi mikrofonami Neumanna wyprodukowanymi w latach 1947 i 1949, a wykonane z miłości do jazzu standardy popłynęły do magnetofonów szpulowych Nagry.

Za konsoletą zasiadł mój rówieśnik Giulio Cesare Ricci, zwolennik nagrań w naturalnych wnętrzach i mistrz audiofilskiego brzmienia. Zawsze jego marzeniem było nagrywać ciszę i wyłaniający się z niej oddech życia, tchnienie wielkiej sztuki nasyconej uczuciami. I to na "Ballads For Audiophiles" słychać!


FONE JAZZ

Marek Dusza
Marek Dusza
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, z magazynem AUDIO współpracuje od początku jego istnienia, czyli blisko 30 lat. Publikuje również w "Rzeczpospolitej" i magazynie "Jazz Forum". Jest laureatem Grand Prix Jazz Melomani w kategorii Dziennikarz-Krytyk Roku 2012, sześciokrotnie do niej nominowanym. Jako jedyny polski dziennikarz relacjonował z Los Angeles ceremonię wręczenia nagrody Grammy Włodkowi Pawlikowi.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo