Ahmad Jamal gra tak oryginalnie, że nikt nie próbuje go naśladować, chociaż inspirujących się jego grą nie brak. Sam Miles Davis cenił jego rytmiczny sposób gry i zawieszanie akordów w powietrzu, by tę przestrzeń mogła wypełnić sekcja rytmiczna. Miles namawiał swoich pianistów, Billa Evansa i Reda Garlanda, by grali jak Jamal, ale jedyne, co zyskał, to przestrzeń dla swojej trąbki.
Ahmad Jamal współpracuje od lat z kontrabasistą Jamesem Cammackiem grającym gęste, transowe linie rytmiczne. Perkusista Herlin Riley jest specjalistą od nakładania na siebie polirytmicznych warstw, które złożonością przyprawiają o zawrót głowy. Jeśli dodamy do tego brazylijskiego perkusjonistę Manolo Badrenę, możemy sobie wyobrazić, w jakiej gęstwinie rytmów będziemy musieli szukać fortepianowych akordów.
Nic podobnego! Na tej fali rytmu sędziwy pianista unosi swoje fortepianowe eskapady otwierające nowe horyzonty jazzowej pianistyki. Tytułowy temat pojawia się w trzech wersjach, w jednej melodeklamuje Abd Al Malik, a w drugiej śpiewa Mina Agossi, trzecia jest instrumentalna.
JAZZ VILLAGE/CMD