Gitara Millera została nagrana przez Kongshauga po mistrzowsku, studyjny spec oddał wszelkie subtelności warsztatu wykonawczego gitarzysty. Grający tu na instrumencie akustycznym Dominic Miller jest znany głównie z wieloletniej współpracy ze Stingiem, ale nagrywał też z wieloma gwiazdami rocka. Choć wydał już kilkanaście albumów autorskich, ten wydaje się być jego wizytówką.
Materiał został skomponowany w trakcie przejażdżek rowerowych po Prowansji, gdzie aktualnie zamieszkuje. Większość utworów Miller wykonał solo, w kilku Miles Bould dodał perkusyjne wtręty, świetnie wyczuwając ich nastrój. Zresztą tam, gdzie nie akompaniuje Bould, efekty perkusyjne kreuje sam Dominic Miller, ślizgając rytmicznie palcami po strunach i pudle rezonansowym.
Większość repertuaru jest utrzymana w nastroju melancholijnym, kojarzonym z balladami wykonywanymi przez Stinga. Jedynie utwór "Chaos Theory", powstały przez dołożenie gitary basowej, emanuje rockową energią.
ECM/UNIVERSAL