Plays Edith Piaf

LA CAFE BLEU
Plays Edith Piaf

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Najwspanialsza francuska piosenkarka, która zmarła ponad pół wieku temu, pozostaje ciągłym źródłem inspiracji nie tylko dla piosenkarzy, ale - jak się okazuje - również dla jazzmanów. Edith Piaf chętnie odwiedzała kluby jazzowe Paryża, gdzie podobno czerpała energię przetwarzaną potem w unikalnie ekspresyjny ton głosu podczas wykonywania własnego repertuaru.

Półtorej dekady temu zachwyciło nas interpretacjami jej piosenek trio pianisty Masabumiego Kikuchiego. Taraz po podobny materiał sięgnęło międzynarodowe trio młodych zapaleńców: francuski saksofonista Matthieu Bordenave, niemiecki gitarzysta Leonhard Kuhn i amerykański perkusista Jay Lateef. W pełnych melancholii wersjach utworów ze śpiewnika Piaf muzycy Le Cafe Bleu uniknęli konfrontacji z sugestywnym wyrażaniem uczuć przez piosenkarkę.

Z należytym szacunkiem odnieśli się do z wolna kreślonych melodii i mimo że brzmią one całkiem współcześnie, nie zaskakują zwrotami akcji, a konsekwentnie utrzymują oniryczny nastrój. Nawet pełna dramaturgii wersja oryginału "Milord" została tu podana w formie całkiem abstrakcyjnej, przywodzącej na myśl stylistykę wypowiedzi Billa Frisella. Muzyka dobrze wykonana, lecz wyraźnie "oddalona" od charakteru pierwowzorów.


ENJA/GIGI

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo