The Cuban Funk Machine

ELIEL LAZO
The Cuban Funk Machine

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Mający profesjonalne przygotowanie Eliel Lazo przyjechał z Kuby do Danii dekadę temu i szybko stał się jedną z ważnych postaci duńskiej sceny jazzowej. Jego wirtuozerskie umiejętności w grze na bębnach konga powodują, że jest on nie tylko główną siłą napędową własnej formacji, ale często też mile widzianym gościem w nagraniach kolegów.

Mający profesjonalne przygotowanie Eliel Lazo przyjechał z Kuby do Danii dekadę temu i szybko stał się jedną z ważnych postaci duńskiej sceny jazzowej. Jego wirtuozerskie umiejętności w grze na bębnach konga powodują, że jest on nie tylko główną siłą napędową własnej formacji, ale często też mile widzianym gościem w nagraniach kolegów. 

Aktualny oktet Lazo w międzynarodowym składzie, w którym połowa muzyków pochodzi z Kuby (saksofon tenorowy, puzon, organy, dwie gitary, bas, perkusja i perkusjonalia, przeplatane przez wyluzowane śpiewy chóralne), wspierają jeszcze trębacz, flecista i pianista elektryczny, co skutkuje potężnym i witalnym brzmieniem. Przypomina to akcje legendarnej kubańskiej formacji Irakere z lat 70., choć funkowe falowanie zespołu Lazo jest oczywiście bardziej współczesne.

Niebanalne melodie na "The Cuban Funk Machine" są w większości skomponowane przez Lazo. Oprócz partii solowych lidera zwracają uwagę popisy Boba Mintzera na saksofonie tenorowym i Mikkela Nordso na gitarze. Większość muzykowania stanowią energetyczne utwory w stylu latynoskiego funky. Eliel Lazo daje nam jeszcze próbkę popisu wokalnego w nastrojowej kompozycji "El Verdedero Amor".


STUNT/MULTIKULTI

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Inne płyty tego autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo