The First Basket

ROBERTO RODRIGUEZ
The First Basket

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Ścieżka muzyczna do filmu o karierze żydowskiej drużyny koszykówki rozpoczynającej od gry do kosza na śmieci ustawianym na stosie kamieni a w finale osiągającej legendarny parkiet w Madison Square Garden. Swoimi poprzednimi albumami Rodriguez przyzwyczaił nas do obcowania z wysmakowaną fuzją tradycji kubańskiej (pochodzi z Kuby) i klezmerskiej.

Ścieżka muzyczna do filmu o karierze żydowskiej drużyny koszykówki rozpoczynającej od gry do kosza na śmieci ustawianym na stosie kamieni a w finale osiągającej legendarny parkiet w Madison Square Garden. Swoimi poprzednimi albumami Roberto Rodriguez przyzwyczaił nas do obcowania z wysmakowaną fuzją tradycji kubańskiej (pochodzi z Kuby) i klezmerskiej. Tutaj w trzydziestu własnych krótkich kompozycjach dopasowanych do treści filmu, ale tworzących pewną całość jako album, pokazał, że potrafi nie tylko doskonale wystukiwać rytmy na perkusjonaliach, ale też pisać utwory o całkiem zróżnicowanej stylistyce.

Mamy tu więc oprócz zabarwionej latynoskim klimatem skocznej i natchnionej klezmerki, rasowy dixieland, nośne funky, odświętny marsz wojskowy, cool-jazzową balladę, rock ze wschodnimi akcentami, przerysowane reggae, latynoski rock, a wszystko wykonane stylowo i z zaangażowaniem. Wśród wielu muzyków towarzyszących z progresywnej sceny nowojorskiej znaleźli się: wspaniały trębacz Frank London, rzewny klarnecista Gilad Harel i dyskretny kontrabasista Brad Jones. Najbardziej jednak zapada w pamięci wyostrzona gra gitarzysty Oza Noya, którego zagrywki do złudzenia przypominają Marca Ribota.


TZADIK / MULTIKULTI

 

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo