Calma

OMAR SOSA
Calma

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
- Tobie, Montse, dedykuję ten moment muzycznej autobiografii - napisał na okładce kubański pianista Omar Sosa. Album "Calma" nagrał solo w czasie jednej sesji 14 października 2009 r. w studio Systems Two w Nowym Jorku.

- Tobie, Montse, dedykuję ten moment muzycznej autobiografii - napisał na okładce kubański pianista Omar Sosa. Album "Calma" nagrał solo w czasie jednej sesji 14 października 2009 r. w studio Systems Two w Nowym Jorku.

Omar Sosa to dobrze nam znany artysta, na jego koncerty przychodzi komplet publiczności, jak choćby na ostatnim w klubie Palladium w cyklu Era Jazzu, gdzie przedstawił zespól Afri-Lectric. Ale solowe improwizacje, na żywo w studiu, to nie lada wyzwanie, szczególnie że Sosa gra nie tylko na fortepianie, ale i elektrycznym Fender Rhodes (w dwóch utworach).

W kilku momentach sampluje odgłosy ulicy, używa także elektronicznych przystawek, preparuje dźwięki fortepianu. Nastrój albumu jest niezwykle wyciszony. Trzynaście tematów pianista wykonuje tak, jakby były intymnym wyznaniem. Odsłania tajemnice swojej romantycznej duszy, bo - jak mi powiedział - uważa się za romantyka, uwielbia Chopina i Erica Satie. Ale jego jazzowym guru pozostaje Thelonious Monk. Dzięki temu pianistyka Omara Sosy jest bogata w harmoniczne udziwnienia, zaskakujące zwroty rytmiczne, ale zawsze melodyjna. Po ten album będę często sięgał, szczególnie wieczorem.


Ota/Skip/GiGi

Marek Dusza
Marek Dusza
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, z magazynem AUDIO współpracuje od początku jego istnienia, czyli blisko 30 lat. Publikuje również w "Rzeczpospolitej" i magazynie "Jazz Forum". Jest laureatem Grand Prix Jazz Melomani w kategorii Dziennikarz-Krytyk Roku 2012, sześciokrotnie do niej nominowanym. Jako jedyny polski dziennikarz relacjonował z Los Angeles ceremonię wręczenia nagrody Grammy Włodkowi Pawlikowi.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo