At the Fillmore

MILES DAVIS
At the Fillmore

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Niniejszy zestaw zawiera kompletne rejestracje z występów superseptetu Milesa Davisa, które wcześniej ukazały się w skompresowanej formie pod tytułem "Live at the Fillmore East". Procederu łączenia wybranych fragmentów w spójną całość dokonał wtedy producent Teo Macero.

Czteropłytowe wydawnictwo stanowi Bootleg Series Vol. 3, co jest pewnym zabiegiem marketingowym, bo zawiera materiały z archiwów firmy Columbia, a nie zalegalizowane nagrania pirackie (czyli bootlegi). To już piąty tytuł w dyskografii Davisa, gdzie użyto nazwy Fillmore i każdy zawiera inny materiał z koncertów, które się w tym przybytku odbywały po wydaniu arcydzieła "Bitches Brew" (1970 r.).

Niniejszy zestaw zawiera kompletne rejestracje z występów superseptetu Milesa Davisa, które wcześniej ukazały się w skompresowanej formie pod tytułem "Live at the Fillmore East". Procederu łączenia wybranych fragmentów w spójną całość dokonał wtedy producent Teo Macero, który wcześniej poddawał takim zabiegom również nagrania studyjne, a że robił to bezbłędnie, znajdowało to akceptację wielkiego Davisa.

Nie wiadomo, czy Miles Davis byłby zadowolony z publikowania wszystkiego, co nagrał, ale nie znaczy to wcale, że ujawnione teraz w pełni materiały nie są wartościowe - wręcz przeciwnie. Dają one pełny obraz tamtych przełomowych czasów, a jakość techniczna została bardzo wyraźnie ulepszona. Poszczególne instrumenty brzmią klarownie i z większą dynamiką. Jako bonusy dodano niepublikowane fragmenty z innego koncertu w tej samej sali.

COLUMBIA/SONY

 

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo