Kołysanki na wieczny sen

LENA PIĘKNIEWSKA / SOUNDCHECK
Kołysanki na wieczny sen

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Wokalistka Lena Piękniewska jest laureatką 41. Studenckiego Festiwalu Piosenki, zajęła pierwsze miejsce podczas XXX Spotkań Zamkowych w Olsztynie. Laureatka konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" sięgnęła do swych korzeni.

Wokalistka Lena Piękniewska jest laureatką 41. Studenckiego Festiwalu Piosenki, zajęła pierwsze miejsce podczas XXX Spotkań Zamkowych w Olsztynie. Laureatka konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" sięgnęła do swych korzeni.

"Kołysanki Na Wieczny Sen" to wspomnienie ludzi, którzy byli częścią miejsca. Uczczenie żydowskiej historii wtopionej w ulice miast i świątyń. To utulenie w muzyce pamięci o wielu pokoleniach polskich Żydów. To przywołanie ich imion i twarzy" - czytamy na jej stronie internetowej.

Egzotyczny dla nas język hebrajski, w jakim śpiewa Piękniewska, może być przeszkodą dla wielu słuchaczy. Narzuca tak charakterystyczną melodykę, że tylko akompaniujący jej jazzowy zespół Soundcheck pomoże skupić się na muzyce.

Kompozycje do hebrajskich tekstów są na wysokim poziomie, do jakiego przyzwyczaili miłośników jazzu saksofonista Maciej "Kocin" Kociński (nominowany do Fryderyka) i pianista Krzysztof Dys.

Fragmenty swoich tekstów Lena Piękniewska śpiewa po polsku, urozmaica piosenki wokalizami i wtedy stają się nam bliższe. Kociński zamienia momentami saksofon na klarnet, przenosząc słuchaczy na przedwojenny krakowski Kazimierz. Ale są te nieliczne klezmerskie brzmienia.


ANTENA KRZYKU
Marek Dusza
Marek Dusza
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, z magazynem AUDIO współpracuje od początku jego istnienia, czyli blisko 30 lat. Publikuje również w "Rzeczpospolitej" i magazynie "Jazz Forum". Jest laureatem Grand Prix Jazz Melomani w kategorii Dziennikarz-Krytyk Roku 2012, sześciokrotnie do niej nominowanym. Jako jedyny polski dziennikarz relacjonował z Los Angeles ceremonię wręczenia nagrody Grammy Włodkowi Pawlikowi.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo