The Misteries

JOHN ZORN & BILL FRISELL
The Misteries

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Zorn może się z pewnością pochwalić największą ilością tytułów wydawanych w ciągu roku i sygnowanych jego nazwiskiem, lecz - tak jak to jest w zwyczaju w muzyce klasycznej - znakomita większość z nich to interpretacje jego kompozycji przez różnych instrumentalistów.

Zorn może się z pewnością pochwalić największą ilością tytułów wydawanych w ciągu roku i sygnowanych jego nazwiskiem, lecz - tak jak to jest w zwyczaju w muzyce klasycznej - znakomita większość z nich to interpretacje jego kompozycji przez różnych instrumentalistów.

John Zorn z każdym z nich grywał wcześniej, więc zna doskonale ich style, a ponieważ umiejętności kompozytorskie ma rozległe (o czym świadczył spektakularny koncert na ostatnim WSJD), potrafi zawsze napisać coś odpowiedniego i pokierować muzykiem.

Zorn, traktowany wcześniej jako jazzowy ikonoklasta, od momentu nagrania albumu "The Gift" ponad dekadę temu proponuje romantyczne muzykowanie, gdzie spotyka się folklor żydowski z melodyjnym jazzowym improwizowaniem. Tym razem liderem rozgrywającego tria jest wybitny gitarzysta Bill Frisell, któremu towarzyszy perkusista Kenny Wollesen (udzielający się tu głównie na wibrafonie) oraz harfistka Carol Emanuel.

Utwory o delikatnej fakturze są utrzymane w konwencji proponowanej ostatnio przez Zorna w seriach "Romantic", "Mystis" i "Filmworks". Album "The Misteries" wyróżnia oczywiście jedyna w swoim rodzaju gra Frisella - niekonwencjonalna, subtelna i pełna wyobraźni. Gra pozostałej dwójki stanowi dobre tło.


TZADIK / MULTIKULTI

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo